Genesis zaprezentował całą serię obudów ARGB. Wśród nich ciekawym modelem jest Irid 503 ARGB.
Akcesoria, które dostajemy wraz z obudową są standardowe. Mamy wiec instrukcję, zestaw śrubek i opaski zaciskowe. Nic specjalnego, ale też niczego nie brakuje.
Genesis Irid 503 ARGB ma wymiary 430 mm x 210 mm x 430 mm i waży 6,2 kg. Zmieszczą się w niej płyty micro ATX i mini ITX. Obudowa jest dostępna tylko w testowanej wersji.
Testowany produkt wygląda bardzo dobrze. Wentylatory ARGB sterowane za pomocą płyty głównej lub przycisku na górze naprawdę świetnie wyglądają.
Mimo podświetlanych śmigieł producent postawił na przepływ powietrza. Przedni panel jest z siatki mesh, dzięki czemu wentylatory mają skąd wciągać powietrze. Pod panelem znajduje się filtr przeciwkurzowy, więc całość jest chroniona przed kurzem. Z przodu zamontowane są trzy wentylatory 120 mm. Niestety producent nic więcej o nich nie mówi – nie znam maksymalnej prędkości ani innych parametrów.
Góra jest raczej standardowa. Zmieścicie tam do dwóch śmigieł 120/140 mm a nad nimi znajduje się filtr przeciwkurzowy. Bliżej przodu jest panel wejścia/wyjścia. Do dyspozycji jest jedno złącza USB 3.0, dwa USB 2.0, wejście na mikrofon i wyjście na słuchawki. Jest tam także przycisk power, reset oraz LED. Szkoda jednak, że nie ma dwóch złączu USB 3.0 – konfiguracja z jednym jest już troszkę przestarzała.
Lewy bok to szkło hartowane mocowane na dwie szybkośrubki. Dzięki takiemu rozwiązaniu wygląda ono naprawdę nieźle. Prawy bok to blacha, która jest dosyć cienka.
Genesis Irid 503 ARGB stoi na czterech nóżkach z tworzywa sztucznego. Są one niby czymś wyłożone, ale po postawieniu na panelach czuć tylko szurający plastik. Na dole znajduje się też filtr przeciwkurzowy, który jest ciężki w obsłudze. Nie zabrakło również otworów do zmiany położenia koszyka na dyski albo do jego demontażu.
Tył jest standardowy dla małych obudów. Na dole jest miejsce na zasilacz, dalej jest 5 zaślepek PCI mocowanych na śrubki a na samej górze znajduje się wentylator, model ten sam co z przodu.
Przejdźmy teraz do wnętrza. Mamy piwnicę, która ma wycięcia na kable oraz na przednią chłodnicę. To co mnie zaskoczyło to ogumowanie większości otworów w obudowie. Szkoda jednak, że nie dotyczy to wszystkich, ale należy docenić producenta za starania – w tej cenie jest to rzadko spotykane.
Obudowa generalnie ma bardzo dobry system zarządzania okablowaniem. Nad płytą są otwory na przewody, które spokojnie przełożycie i zmieścicie z tyłu. W głównej części Genesis Irid 503 ARGB zmieścicie dwa dyski 2,5 cala. Maksymalna długość karty graficznej to 375 mm a wysokość chłodzenia procesora to 163 mm. Spokojnie więc w Genesis Irid 503 ARGB zmieszczą się sporej wielkości podzespoły.
W piwnicy znajduje się miejsce na 190 mm zasilacz. Stawiany jest on na nóżkach z wyłożeniem antywibracyjnym materiałem. Dalej jest koszyk na dwa dyski 3,5 cala lub jeden 2,5 cala. Można zmienić jego położenie albo go zdemontować – nie ma z tym problemów.
Z tyłu znajduje się też kontroler. Podłączacie go do złącza SATA od zasilacza oraz możecie do złącza ARGB na płycie głównej. Dzięki temu drugiemu będziecie mogli sterować podświetleniem za pomocą oprogramowania a nie przycisku na przodzie obudowy. Do kontrolera możecie podłączyć do 6 wentylatorów 3 pin i do 6 urządzeń ARGB. Jest to z pewnością przydatna rzecz.
W Genesis Irid 503 ARGB zmieścicie też chłodzenia cieczą. Z przodu jest miejsce na chłodnicę 120/140/240 mm, na górze 120/140/240 mm a z tyłu 120 mm.
Montaż podzespołów odbył się raczej bez problemów. Jest wystarczająco miejsca na okablowanie a przemyślane otwory ułatwiają ich ułożenie. Nie napotkałem też żadnych dziwnych rozwiązań, które niepotrzebnie utrudniałyby życie. Jeśli chcecie sterować ARGB za pomocą przycisku na obudowie to do dyspozycji będziecie mieli sporo różnych opcji – warto je przejrzeć a dopiero potem wybrać interesujące Was podświetlenie.
Metodologia:
- Wentylator na procesorze ustawiliśmy na 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylator na karcie graficznej ustawiliśmy na 45% maksymalnych obrotów.
- Głośność zmierzyliśmy przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
- Testy obciążenia przeprowadziliśmy za pomocą OCCT Linpack + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
- Temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Testy Genesis Irid 503 ARGB
Genesis Irid 503 ARGB wypadł w testach poprawnie. Wentylatory są ciche i na pewno nie będą przeszkadzały, ale przy tym nie zapewniają jakiegoś wybitnego przepływu powietrza. Jest oczywiście chłodniej niż w przypadku konstrukcji od FSP, ale mogłoby być jeszcze lepiej. Natomiast taka konfiguracja spokojnie starczy do średniej klasy podzespołów.
Podsumowanie testu Genesis Irid 503 ARGB
Genesis Irid 503 ARGB kosztuje ok. 300 zł. Jest to bardzo fajna konstrukcja dla osób budujących mały komputer oparty o płytę micro ATX lub mini ITX oraz mający podświetlenie ARGB. Obudowa jest całkiem nieźle wykonana, zapewnia prosty montaż podzespołów i dobry system zarządzania okablowaniem. Z tyłu znajduje się kontroler, który ułatwia podłączenie przewodów od wentylatorów. ARGB można też bez problemów zsynchronizować z płytą główną lub sterować nim za pomocą przedniego przycisku. Całość wygląda naprawdę nieźle i może się zdecydowanie podobać.
Obudowa ma cztery wentylatory, które są ciche, ale zapewniają przeciętny przepływ powietrza. Warto jednak pamiętać, że konstrukcja jest przeznaczona dla sprzętu średniej klasy i wtedy wykorzystana konfiguracja wentylatorów spokojnie wystarczy – nic nie powinno Wam się przegrzewać. Minusem jest też tylko jedno złącza USB na górze – niepotrzebnie producent wstawił dwa USB 2.0. Obudowa ma również filtr z przodu, na dole i na górze, choć ten drugi może być ciężki w zdejmowaniu i zakładaniu. Moim zdaniem Genesis Irid 503 ARGB to bardzo fajna obudowa, którą warto rozważyć we wspomnianej wcześniej cenie.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.