Tzw. pajęczy jedwab wykazuje szereg przydatnych człowiekowi własciwości. Owa substancja jest lekka, rozciągliwa i przy tym bardzo wytrzymała. Znalazła szerokie zastosowanie w medycynie (choć trzeba przyznać, że większość projektów wciąż znajduje się w fazie testów). Problemem jest jednak jej wytwarzanie w większych ilościach, bowiem pająki są niezwykle terytorialne i lubią pożerać konkurencję. Wystarczy więc do pracy zaprząc jedwabniki wyposażone w pajęcze geny – nic prostszego!
Naukowcy z Szanghaju postanowili skorzystać z pomocy inżynierii genetycznej i delikatnie zmodyfikować DNA jedwabników. Zamienili oni ich geny odpowiedzialne za wytwarzanie substancji przeznaczonej do budowy nici , korzystając z materiału genetycznego innego zwierzęcia – prządki olbrzymiej. Zabieg pozwolił uzyskać znacznie wyższą efektywność w produkcji jedwabiu, poprzez jej przyspieszenie oraz umożliwienie jedwabnikom niemal natychmiastowego „wypluwania” substancji.
Dodatkowo badacze zauważają, że odpowiednie modyfikacje materiału genetycznego pozwolą na otrzymanie z jedwabników nie tylko pajęczych sieci, ale także innych materiałów o określonych właściwościach. Substancja robi niemałą furorę w świecie nauki, bowiem jej właściwości pozwalają m.in. wykorzystywać pajęczy jedwab do walki z nowotworami, łączenia uszkodzonych nerwów czy też wzmacniania kamizelek kuloodpornych.
Gdyby produkcja została usprawniona i wprowadzona na masową skalę, pajęczy jedwab mógłby znaleźć zastosowanie w życiu codziennym, nie tylko w futurystycznych projektach, o których co jakiś czas słyszymy w mediach.
[Źródło: digitaltrends.com; grafika: discovermagazine.com]