Reklama
aplikuj.pl

Test powerbanku Green Cell PowerPlay20

test Green Cell PowerPlay20, recenzja Green Cell PowerPlay20, review Green Cell PowerPlay20, opinia Green Cell PowerPlay20

Green Cell wypuścił właśnie nowy powerbank PowerPlay20. Czy okaże się on godną polecenia konstrukcją?

Wygląd i specyfikacja Green Cell PowerPlay20

Powerbank otrzymałem w zestawie z kablem USB-C i instrukcją. Tak naprawdę niczego więcej nie potrzeba – najważniejsze, że jest kabel USB-C, a nie micro USB jak potrafi ciągle dodawać konkurencja. Gwarancja wynosi 24 miesiące.

Dokładne wymiary Green Cell PowerPlay20 to 140 x 72,8 x 24,6 mm, a waży on 341,4 g. Jest to więc całkiem spora konstrukcja, choć dzięki płaskiej obudowie łatwo będzie ją przenosić w plecaku czy torebce. Design jest bardzo prosty – urządzenie jest całe czarne i kompletnie nie rzuca się w oczy. Powerbank ma cztery zielone diody informujące o stanie naładowania oraz przycisk włączający ukryty pod logiem firmy.

Do dyspozycji mamy cztery złącza. Wejścia są dwa – oba to USB-C. Pierwsze z lewej to tylko wejście Ultra Charge. Obsługuje ono ładowanie 5V/ 2A lub 9V/ 2 A (maks. 18 W). Drugie złącze to wejście/wyjście USB-C Power Delivery. Obsługuje ono ładowanie 5V/ 3A, 9V/ 2A lub 12V/ 1,5 A (maks. 18 W). Poza tym obecne są dwa wyjścia USB-A Ultra Charge. Obsługiwane ładowania to 5V/ 3A, 9V/ 2A lub 12V/ 1,5 A (maks. 18 W).

Powerbank oferuje zabezpieczenie przed przegrzaniem, głębokim rozładowaniem, przeładowaniem i zwarciem. Ma on funkcję Pass-Through, która pozwala na jednoczesne ładowanie banku energii oraz podłączonych do niego urządzeń. Pojemność to 20000 mAh, co powinno starczyć na sporą ilość ładowań.

Testy Green Cell PowerPlay20

Testy przeprowadziłem przy wykorzystaniu elektronicznego obciążenia USB DTU-CCL01. Pozwala ono na zmierzenie obsługi różnych standardów szybkiego ładowania oraz rozładowanie powerbanka. To ostatnie odbywało się przy natężeniu 2 A i napięciu 5 V. Zmierzona wartość w mAh została przemnożona przez 1,35 w celu uzyskania realnej wartości pojemności (baterie w powerbankach najczęściej działają z napięciem 3,7 V stąd taki przelicznik, jeśli jest inaczej to zaznaczę to w teście).

Powerbank ma 77 Wh przy 20000 mAh, co daje napięcie baterii równe 3,85 V. W związku z tym wprowadzony przelicznik wynosi 1,3 zamiast 1,35 V. Zmierzona pojemność jest naprawdę świetna – jest to czołówka powerbanków. 91,3% zadeklarowanej pojemności to znakomity wynik i widać, że Green Cell na niczym nie oszczędza.

Sprawdziłem też działanie złączy USB-A i USB-C. To pierwsze obsługuje Quick Charge 3.0, ale nie radzi sobie z ładowaniem Huawei. To drugie nie obsługuje QC3, ale za to nie ma problemów z Huawei SCP 4,5 V. Warto też pamiętać, że USB-C oferuje Power Delivery 18 W, które szybko naładuje kompatybilne urządzenia. Samo ładowanie powerbanku również odbywa się przy wykorzystaniu PD (jeśli macie kompatybilną ładowarkę), ale tutaj i tak potrzeba sporo czasu, aby naładować sprzęt – mniej niż przy tradycyjnym ładowaniu, ale ciągle całkiem sporo.

Podsumowanie testu Green Cell PowerPlay20

Green Cell PowerPlay20 kosztuje ok. 160 zł. Uważam, że w tej cenie jest to znakomity wybór. Powerbank jest nieźle wykonany, ma sporo zabezpieczeń i złączy. USB-A obsługuje Quick Charge 3.0 a USB-C Power Delivery 18 W, co może się przydać. W testach pojemność wyszła znakomicie, więc kupując sprzęt macie pewność jego jakości. Moim zdaniem sprzęt został znakomicie wyceniony jak na możliwości oraz wykonanie i zdecydowanie polecam Wam wziąć tę konstrukcję pod uwagę podczas przyszłych zakupów.

Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.