Reklama
aplikuj.pl

Gromada Omega Centauri najprawdopodobniej nie zawiera życia

Gromada kulista oddalona od Ziemi o ok. 16 tysięcy lat świetlnych zawiera ponad dziesięć milionów gwiazd. Niestety, na żadnej z nich raczej nie rozwinęło się życie.

Omega Centauri wydawała się sensownym wyborem, jeśli chodzi o poszukiwanie życia pozaziemskiego. Gromada jest dobrze widoczna na nieboskłonie, dlatego często staje się obiektem obserwacji ze strony astronomów. Najważniejszym czynnikiem, który określa współczesna nauka jeśli chodzi o stworzenie warunków do życia jest tzw. umiejscowienie w strefie zamieszkiwalnej. Naukowcy uważają bowiem, że woda w stanie płynnym to podstawowy czynnik warunkujący istnienie organizmów. Aby warunek został spełniony, planeta musi znajdować się w dość wąskim pasie, w którym jest możliwe utrzymanie H2O. Niestety, w przypadku omega Centauri najprawdopodobniej nie ma to miejsca.

Do badań użyto Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Udało się przeanalizować ponad 500 tysięcy gwiazd, których wiek oraz temperatura mogły świadczyć o istnieniu warunków dogodnych do rozwinięcia się życia. Dodatkowo naukowcy sprawdzili, jak często owe obiekty trafią do wspomnianej już ekosfery. Obserwacje wykazały, że następuje to średnio raz na milion lat, przez co niemożliwe jest utrzymanie dogodnych okoliczności do rozwoju organizmów. Cień nadziei daje fakt, że omega Centauri może zawierać w pobliżu jądra grupkę niewielkich systemów planetarnych. Nie wydaje się to szczególnie prawdopodobne, ale jednocześnie powoduje, że nie możemy w stu procentach skreślić gromady z listy zatytułowanej „życie pozaziemskie w kosmosie”.

[Źródło i grafika: digitaltrends.com]