Reklama
aplikuj.pl

Gwiazda Barnarda miała stwarzać warunki dla życia. Nowe analizy studzą optymizm

Gwiazda Barnarda

Gwiazda Barnarda, zwana również Gliese 699 lub GJ 699, to obiekt znajdujący się w gwiazdozbiorze Wężownika. Jest to druga najbliższa Ziemi gwiazda, która posiada co najmniej jedną egzoplanetę.

Planeta GJ 699b wykonuje pełne okrążenie wokół swojego gospodarza raz na 333 dni i znajduje się w tzw. linii śniegu. Szacuje się, że tamtejsze temperatury wynoszą około minus 170 stopni Celsjusza, co oznacza, że prawdopodobnie jest to zamarznięty świat, który nie umożliwia przetrwania formom życia przypominającym ziemskie.

Czytaj też: Gwiazda zmieniła się w spaghetti. Oto efekt starcia z czarną dziurą
Czytaj też: Zanim ta gwiazda eksplodowała, inny obiekt zdarł jej powierzchnię
Czytaj też: W Drodze Mlecznej znajduje się nietypowa planeta. Nie krąży wokół żadnej gwiazdy

Artykuł opublikowany na łamach Astronomical Journal pozwala sądzić, że gwiazda Barnarda jest doskonałym przykładem na to, co dzieje się wokół starszych czerwonych karłów. Obserwacje przeprowadzony przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a, przeprowadzone w marcu 2019 roku, ukazały bowiem dwa ultrafioletowe, wysokoenergetyczne rozbłyski. Teleskop Chandra dostarczył podobnych wniosków w czerwcu 2019 roku.

Gwiazda Barnarda to druga najbliższa Słońcu gwiazda

I choć wspomniana planeta tak czy inaczej wydaje się posiadać niezbyt przyjazne warunki do rozwoju i utrzymania życia, to potencjalne promieniowanie wydaje się dodatkowo komplikować całą sprawę. Wygląda bowiem na to, że rozbłyski są stosunkowo regularne i na tyle silne, by niszczyć atmosferę GJ 699b i nie zostawiać jej czasu na regenerację.

Czytaj też: W pobliżu Ziemi prawdopodobnie doszło do eksplozji gwiazdy
Czytaj też: Czy życie może przetrwać, jeśli gwiazda umrze?
Czytaj też: Czy życie pozaziemskie może ukrywać się w gwiazdach?

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News