Reklama
aplikuj.pl

Hitler był niezadowolony z tempa w jakim Niemcy mordowali

Wraz ze zbliżającą się 80. rocznicą inwazji Niemiec na Polskę, nowa analiza pokazuje, w jaki sposób nazistowska infrastruktura umożliwiła zamordowanie 1,47 miliona ludzi w ciągu zaledwie trzech miesięcy.

Badanie przeprowadzone przez Lewi Stone’a z Uniwersytetu w Tel Avivie i Uniwersytetu RMIT w Australii analizuje logistykę pozwalającą na przeprowadzenie masowej eksterminacji. Jej początki sięgają Operacji Reinhard, misji zakładającej zabicie wszystkich Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce. Holocaust stał się możliwy dzięki rozbudowanej infrastrukturze.

Niemiecka kolej krajowa, znana jako Reichsbahn, „zatrudniała prawie pół miliona urzędników i 900 000 pracowników, którzy zostali zaangażowani do pracy”. Systemy pociągów zostały usprawnione dzięki technologii dostarczonej przez Dehomag, niemiecką filię IBM. Wykorzystywano ją do przeprowadzenia spisu ludności.

Reinhard oficjalnie rozpoczęła się w marcu 1942 roku. Opierała się na 480 połączeniach z 393 polskimi miastami, tworząc trasy wprost do obozów śmierci. W odróżnieniu od obozów koncentracyjnych, które często zmuszały ofiary do różnych form pracy przymusowej, centra te skupiały się przede wszystkim na masowym mordowaniu. Od marca otwarto wiele takich obozów, m.in. Bełżec czy Treblinka.

Z dokumentów wynikało jednak, że Hitler był niezadowolony z tempa, w jakim mordowano. Nakazał zwiększenie „skuteczności”, dlatego w okresie między sierpniem a listopadem, w ciągu 105 dni, oficjalnie zgładzono 1,47 mln osób. Wśród nich znajdowali się nie tylko Żydzi, ale również Polacy i przedstawiciele wielu innych krajów.

[Źródło: popularmechanics.com]

Czytaj też: Einstein ostrzegał przed niemieckim antysemityzmem na długo przed holocaustem