Reklama
aplikuj.pl

Test Huawei FreeBuds 3i. Małe słuchawki z dużą redukcją hałasu

W 2019 roku Huawei zaprezentował swoje pierwsze douszne słuchawki z aktywną redukcją hałasu. Zastanawiałem się wtedy – jak?! Technologia znana z dużych słuchawek nausznych w tak małej konstrukcji? Na sprawdzenie tej funkcji musiałem poczekać aż do najnowszego modelu FreeBuds 3i. Jak te maleństwa spisują się w codziennym użytkowaniu? Sprawdźmy.

Zestaw i specyfikacja

Słuchawki są pakowane w niewielkie opakowanie. W środku znajdziemy etui ładujące, kabel USB oraz komplet wymiennych gumowych końcówek.

Specyfikacja:

  • słuchawki douszne, zamknięte,
  • przetworniki 10mm, dynamiczne,
  • wymiary 41,8 x 23,7 x 19,8 mm, masa 5,5 grama (jedna słuchawka),
  • wymiary etui 80,7 x 35,4 x 29,2 mm, masa 51 gramów,
  • ładowanie przez port USB,
  • akumulator w etui o pojemności 410 mAh,
  • łączność Bluetooth 5.-,
  • AMC 32 dB,
  • cena 449 zł.

Oto słuchawki kieszonkowe

Pokrowiec ze znajdującymi się w środku słuchawkami można bez problemu zmienić to niemal dowolnej kieszeni. A przy tym można zapomnieć, że je tam mamy.

Pokrowiec jest wykonany z błyszczącego, ale grubego i solidnego plastiku. Znajdziemy na nim diodę sygnalizującą parowanie lub stan naładowania akumulatora, a z tyłu port USB-C oraz przycisk inicjujący parowanie.

Same słuchawki (wcale nie podobne do AirPodsów… ) są nie dłuższe od typowej zapałki. Na ich zewnętrznej stronie mamy pola dotykowe. Od wewnętrznej widzimy piny, za pomocą których słuchawki są ładowane oraz czujniki zbliżeniowe. Membrany w dolnej części obudowy kryją mikrofony. To one odpowiadają za działanie redukcji hałasu.

Gdzie jest magnes ja się pytam?!

Moje uszy nie są przystosowane do dousznych słuchawek z gumowymi końcówkami. Jeśli nie mają żadnych dodatkowych skrzydełek, podpórek, czegokolwiek co można zaczepić o wnętrze ucha, zgubię je po kilku krokach.

Tymczasem FreeBuds 3i sprawiają wrażenie, jakby miały w sobie dwa potężne magnesy, które po włożeniu słuchawek do ucha przyciągają je do siebie. Genialnie się trzymają, a za sobą mam już m.in. biegi do tramwaju i słuchawki nadal mam dwie. Bez problemu mogę ich używać na siłowni i dalej nie wypadają.

Nowe FreeBudsy są zwyczajnie bardzo wygodne. Nie męczą uszu, są bardzo lekkie, więc szybko można zapomnieć, że w ogóle z nich korzystamy.

Ekosystem – Huawei robi to dobrze

Jeśli korzystacie ze smartfonu Huaweia lub Honora, parowanie słuchawek jest dziecinnie proste. Wystarczy mieć aktywny Bluetooth, a po otwarciu pudełka ze słuchawkami telefon sam zapyta czy chcemy je sparować. Przydałoby się jeszcze podobne działanie w przypadku MateBooków .

Do sterowania słuchawkami służy aplikacja AILife. Znajdziemy w niej informacje o stanie naładowania słuchawek i pokrowca ładującego, możliwość dowolnego ustawienia skrótów dla pól dotykowych oraz możliwość wyłączenia czujników wykrywających założenie słuchawek. Domyślnie są one aktywne, co np. zatrzymuje odtwarzanie muzyki po wyjęciu ich z ucha.

Aplikacja jest prosta i zawiera wyłącznie podstawowe opcje. Przydałby się jednak jakikolwiek equalizer.

ANC w tych pchełkach faktycznie działa, ale nauszne słuchawki to nie są

Po aktywnej redukcji hałasu we FreeBudsach 3i nie spodziewałem się w zasadzie niczego. W sumie to nie do końca wierzyłem, że to może działać w tak małej konstrukcji. Miło było dać się zaskoczyć.

ANC faktycznie działa i czuć ją od razu po założeniu słuchawek. Nie jest niestety w stanie idealnie wytłumić wszystkich dźwięków. Nawet przy idealnym dopasowaniu i dobraniu odpowiednich gumowych końcówek, otoczenie w niewielkim stopniu jest w stanie się do nas przebić. Ale już po uruchomieniu muzyki nie słyszymy nic poza nią. W komunikacji miejskiej, czy też pociągu dociera do nas tylko niewielki szum, który można bardzo łatwo przestać zauważać.

Jakość ANC nie jest tak dobra jak w przypadku dużych słuchawek nausznych. Jak choćby Jabra Elite 85H. Ale jak na tak małą konstrukcję, działanie redukcji hałasu robi wrażenie.

Bardzo dobry dźwięk, ale nie dla każdego

FreeBudsy 3i oferują bardzo czysty, wręcz sterylny dźwięk. Co jest jednocześnie jego wada i zaletą. Z jednej strony mamy wyraźnie słyszalne pojedyncze brzmienia każdego instrumentu. Tworzy to spójną całość, ale też pozwala skupić się na konkretnym dźwięku, który można bardzo łatwo wyłapać z tłumu.

Z drugiej strony ciężko jest powiedzieć, że słuchawki mają jakiś swój charakter. Nie grają ani ciepło, ani zimno. Nie ma tu ani głębokiego, mruczącego basu, ani ostrych tonów wysokich. Żaden z dźwięków nie wybije się ponad skalę. O szerokiej rozpiętości, ale mimo wszystko bardzo równą.

Dzięki temu FreeBuds 3i są słuchawkami bardzo uniwersalnymi, które sprawdzą się w każdym rodzaju muzyki. Zaoferują dobrze brzmiący hip-hip, ciężką muzykę rockową, przez techno po disco-polo. A to wszystko przy bardzo wysokim poziomie głośności.

Przed wyjściem z domu nie zapomnij o pokrowcu ładującym

Aktywna redukcja hałasu w tak małej konstrukcji ma jedną ogromną wadę – ekstremalną prądożerność. Z aktywnym ANC FreeBudsy 3i działają przez niecałe 3 godziny. Plus/minus kilkanaście minut. Po tym trzeba je włożyć do pokrowca ładującego, który naładuje je do pełna w ok godzinę. Z kolei samo ładowanie pokrowca trwa dwie godziny.

Akumulator zamknięty w etui pozwala naładować słuchawki do pełna trzy razy.

Ciekawe, wygodne, ale to nie moja bajka

FreeBuds 3i to poniekąd wersja lite modeli FreeBuds 3. Mają minimalnie słabsze parametry i nie oferują np. bezprzewodowego ładowania. Ale są przy tym tańsze o 100 zł.

Słuchawki oferują bardzo dobre wykonanie, bardzo wysoki komfort użytkowania, zaskakująco dobrze działający system redukcji hałasu oraz wysoką jakość dźwięku.

Jest to jednak okupione bardzo krótkim czasem działania. Co powoduje, że FreeBudsy 3i są raczej słuchawkami do miasta, gdzie będziemy ich używać jednorazowo kilkadziesiąt minut. Kompletnie nie sprawdzą się w długich podróżach.

Z powodu baterii oraz tego, że wolę nieco cieplejszy dźwięk, w kwestii dousznych słuchawek pozostanę przy LG Tone Platinum SE. Nawet kosztem ANC. Jeśli jednak bateria nie stanowi dla Ciebie problemu i szukasz uniwersalnych i małych słuchawek lub słuchawek małych z ANC, FreeBuds 3i będą bardzo dobrym wyborem.