Reklama
aplikuj.pl

Huawei Mate Xs czaruje jak żaden inny składany smartfon na rynku

Okienkowy interfejs Huawei podpatrzył w Windowsie i… Samsungu

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia
Klawiatura nie jest dzielona jak w Galaxy Foldzie

Duża powierzchnia rozłożonego ekranu wynika z aż 8-calowej przekątnej. To naprawdę spora powierzchnia robocza. Bardzo dobrze wykorzystują ją aplikacje otwierające się w trybie tabletowym. Czyli np. poczta w dwóch kolumnach lub Ustawienia. Z jednej strony jest to bardzo wygodne, a z drugiej ciągle mamy wrażenie, że mamy naprawdę dobrze wykorzystano dostępną powierzchnię i nic się tutaj nie marnuje.

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia
W silnym świetle, chwilę po otwarciu bruzdy są mocno widoczne

Skojarzenia z Galaxy Foldem budzi opcja otwierania aplikacji w oknach. Podobnie jak w Samsungu można je wywołać za pomocą specjalnej belki wyciąganej z prawego boku obudowy. Okna można dowolnie skalować i nakładać na siebie. Wygląda to wszystko bardzo podobnie, ale na pierwszy rzut oka jest to prostsze i bardziej intuicyjne w Huaweiu. W przypadku Folda musiałem się trochę naklikać żeby opakować ustawienia okien.

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia

Warto też zauważyć, że w przeciwieństwie do Galaxy Folda, Mate Xs wyświetla klawiaturę na całej powierzchni ekranu, bez przerwy w środkowej części. Dzięki temu nie czujemy, że producent poniekąd narzuca nam sposób korzystania z klawiatury. Oczywiście dowolnie możemy wyskalować wysokość oraz rozmiar przycisków.

Mate Xs po złożeniu to właściwie całkiem normalny smartfon

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia
Z tej perspektywy to całkiem zwyczajny smartfon

Po złożeniu obudowy Mate’a Xs wygląda jak zwykły smartfon. Za wyjątkiem lewego boku, za którym niczym w Xiaomi Mi Mix Alpha wyświetlacz zachodzi daleko na tył obudowy. Do dyspozycji mamy ponad 6-calowy ekran, na prawym boku znajdziemy włącznik wraz z czytnikiem linii papilarnych i przyciski regulacji głośności. Bez problemu obsłużymy go wtedy jedną ręką. W zasadzie smartfon jakich wiele. W dodatku naprawdę zaskakująco kompaktowy i dobrze leżący w dłoni.  

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia
Jak oni to tu zmieścili… „

Jeśli nie będziemy rozkładać ekranu, to pracujemy zazwyczaj na jego większej połowie. Z mniejszej skorzystamy tylko w trakcie robienia selfie. Po zakończeniu zabawy aparatem główny interfejs pozostaje aktywny na mniejszej części ekranu. Aby przełączyć się na większą wystarczy wybrać stosowną opcję u dołu ekranu.

Huawei Mate Xs premiera pierwsze wrażenia zdjęcia

Bez względu na to, z którego ekranu i jego trybu korzystamy, wszędzie mamy dostęp do bardzo dobrze działającego akcelerometru, który błyskawicznie obraca obraz w zależności od potrzeb.