Dokładne zdjęcia Huaweia P40 Pro, które pojawiły się w sieci, pozwoliły nam poznać szczegóły zastosowanych w nim aparatów. Wygląda na to, że Huawei chce szybko odzyskać tron najlepszego fotograficzne smartfonu.
52 Mpix i matryca Sony
Wiemy już, że Huawei P40 Pro zaoferuje aż pięć aparatów. Donosi o tym niezawodny Evan Blass, czyli @Evleaks. Ten najważniejszy z aparatów to matryca Ultra Vision Sensor stworzona przez Sony. Znajdziemy w niej technologią 16 in 1, zwaną też Quad Quad Bayer. W skrócie – sąsiadujące piksele są łączone w jeden większy. Dlatego też maksymalna rozdzielczość zdjęć będzie wynosić 52 Mpix, ale najlepszy efekt uzyskamy po zmniejszeniu jej do 16 Mpix. Sama matryca będzie miała rozmiar 1/1,33″.
Ciemniejszy obiektyw
Nie wiadomo jeszcze jaka będzie światłosiła głównego aparatu. Napisy na obudowie sugerują zmienną przysłonę w zakresie F/1.8 – F/4.0, ale ciężko powiedzieć, do którego aparatu się odnosi. Jeśli mowa jest o aparacie głównym, to będzie on ciemniejszy niż w P30 Pro (F/1.6).
Zoom jakiego jeszcze nie było
Chyba najbardziej imponująco prezentuje się aparat z peryskopowym zoomem. To udoskonalona konstrukcja w stosunku do tej z P30 Pro. Znajdują się w niej dwa pryzmaty, a maksymalny zoom optyczny jest aż 10-krotny. W praktyce zoom będzie prawie dwa razy większy niż w P30 Pro, na co wskazuje maksymalna długość ogniskowej, wynosząca aż 240 mm. W ubiegłorocznym modelu było to 125mm. W świecie smartfonów są to naprawdę imponujące wartości.
W najbliższych dniach powinny się pojawić również informacje na temat pozostałych aparatów. Najbardziej ciekawią mnie parametry aparatu ultra-szerokokątnego.
Powrót do krągłości
Warto też zauważyć, że Huawei niestety rezygnuje z płaskich, ładnie ściętych krawędzi w górnej i dolnej części obudowy. P40 Pro jest wyraźnie zaokrąglony w praktycznie każdym możliwym miejscu.