Zazwyczaj omawiamy nowości na rynku EV, przypatrując się naszym bliskim i dalekim sąsiadom, ale na szczęście nie zawsze musimy, bo i w naszym nadwiślańskim kraju coś w sprawie EV się dzieje. Ostatnio na przykład to Żabka zaczęła testy elektrycznego samochodu dostawczego, więc nie zdziwcie się, jeśli zobaczycie go kiedyś przed sklepem.
Czytaj też: Chwyćcie fotele, bo ta platforma elektrycznych samochodów REE jest rewolucyjna
Takie testy Żabce umożliwiła współpraca z firmą Volkswagen, która przekazała sklepowi jednego ze swoich samochodów e-Crafter, który ma za zadanie zredukować poziom zanieczyszczeń i hałasu w centrum miasta. Oczywiście teraz jest jedynie tylko ciekawostką, ale może testy okażą się na tyle owocne, że za kilka lat przynajmniej część samochodów dostawczych w tej sieci będzie elektryczna? Jak mówi Adam Manikowski, Wiceprezes ds. Operacyjnych w Żabka Polska:
Współpraca Żabki z Volkswagen Samochody Użytkowe, to przykład synergii firm działających w różnych branżach, na rzecz środowiska naturalnego i poprawy komfortu życia mieszkańców w naszym mieście. Prośrodowiskowe podejście, to naturalny kierunek funkcjonowania i rozwoju sieci Żabka. Jako firmie innowacyjnej zależy nam na kreowaniu trendów w branży, w tym jakże ważnym obszarze, jakim jest ekologia. Chcemy wyznaczać kierunki rozwoju transportu w miastach, które są zgodne z wymaganiami ochrony środowiska.
Z ogłoszenia wynika, że Żabka wiąże z elektrycznymi samochodami dostawczymi jakąś część swojego logistycznego zaplecza. Nic dziwnego, e-Crafter Volkswagena nie tylko może parkować bezpłatnie na wielu parkingach, ale też jeździć pasami dla autobusów, co w bezpośredni sposób przekłada się na szybkość transportu.
Czytaj też: Kiedy luksus łączy się z futuryzmem powstaje Bentley EXP 100 GT
Źródło: PortalSpożywczy
