MATRYCA
iiyama Red Eagle GB2771QSU-B1 (200 Hz) to 27-calowy monitor wyposażony w matrycę Fast IPS o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Panel oferuje 10-bitową reprodukcję barw realizowaną w trybie 8 bit + Hi-FRC, co przekłada się na możliwość wyświetlenia nawet 1,07 miliarda odcieni. Zastosowana matowa, antyodblaskowa powłoka skutecznie ogranicza refleksy świetlne, a kąty widzenia pozostają bardzo szerokie i wynoszą 178 stopni zarówno w pionie, jak i w poziomie.
Deklarowana przez producenta maksymalna jasność na poziomie 350 nitów znajduje potwierdzenie w praktycznych pomiarach i w codziennym użytkowaniu okazuje się w pełni wystarczająca. Obraz pozostaje czytelny nawet w jasnym otoczeniu, bez konieczności ustawiania jasności na maksymalnym poziomie.
Producent podaje również czas reakcji rzędu 0,5 ms (MPRT), co jasno wskazuje, że mamy do czynienia z konstrukcją kierowaną przede wszystkim do graczy oraz użytkowników korzystających z dynamicznych treści.

Pełny potencjał matrycy Fast IPS, w którą wyposażono model Red Eagle GB2771QSU-B1, uwolnimy wyłącznie przy wykorzystaniu złącza DisplayPort. To właśnie ten interfejs pozwala wycisnąć z monitora imponujące 200 Hz, co w praktyce przekłada się na płynność niemal o połowę większą niż w przypadku standardowych ustawień. Należy o tym pamiętać.

Monitor obsługuje standard HDR10, jednak należy mieć świadomość jego realnych możliwości. Przy jasności na poziomie 350 nitów oraz braku lokalnego wygaszania, HDR w tym modelu pełni głównie funkcję rozszerzenia zakresu tonalnego i poprawy kontrastu w wybranych scenach, a nie pełnoprawnego efektu znanego z droższych konstrukcji.
W praktyce tryb HDR nie wnosi rewolucyjnych zmian względem trybu SDR, ale też nie sprawia wrażenia sztucznie doklejonego dodatku. Jak na monitor z budżetowego segmentu, obecność HDR10 można więc uznać za sensowny kompromis, o ile nie oczekuje się spektakularnych efektów znanych z paneli o znacznie wyższej jasności.


Ponadto monitor oficjalnie wspiera technologię Nvidia G-Sync, która to skutecznie eliminująca opóźnienia i zacięcia w najbardziej złożonych animacjach, zapewnia płynność obrazu, niezależnie od liczby wyświetlanych klatek na sekundę.

jakość obrazu i kąty widzenia
Równomierność podświetlenia jest taka sobie – od razu po włączeniu monitora na czarnej tablicy testowej zauważyłem wycieki światła oraz jaśniejsze strefy (widać to na zdjęciach poniżej). Kąty widzenia też nie zachwycają, w mojej ocenie są co najwyżej przeciętne: pod większym kątem następuje bowiem degradacja kolorów i spadek jasności.
HDR:
Zapomnieć, w praktyce, należy natomiast o HDR. Mimo, że oficjalnie monitor według specyfikacji wspiera standard HDR10, to ze względu na brak lokalnego wygaszania w stylu FALD, o jakimś efekcie wow nie może być tu mowy.
Przy fabrycznej jasności maksymalnej ustalonej na poziomie 350 nitów oraz braku lokalnego wygaszania, tryb HDR10 w tym modelu pełni przede wszystkim rolę rozszerzenia zakresu tonalnego i delikatnej poprawy kontrastu w wybranych scenach, a nie pełnoprawnego efektu HDR znanego z droższych konstrukcji wyposażonych w znacznie jaśniejsze panele i strefowe podświetlenie.
W praktyce HDR10 nie wnosi rewolucyjnych zmian względem trybu SDR, ale jednocześnie nie sprawia wrażenia sztucznie dodanego marketingowego dodatku. Jak na monitor z budżetowego segmentu, implementację HDR10 można uznać za rozsądny kompromis, pod warunkiem że nie będziemy oczekiwać spektakularnych efektów wizualnych charakterystycznych dla paneli o znacznie wyższej jasności i zaawansowanym systemie lokalnego wygaszania.
kolory / jakość obrazu:
Wyświetlane kolory są odwzorowane więcej niż poprawnie – obraz jest wyraźny, nasycony i sprawia wrażenie żywego, bez przesadnej jaskrawości. Czcionki pozostają bardzo czytelne, co docenią nie tylko gracze, ale również osoby spędzające przed monitorem długie godziny na pracy z tekstem. Dzięki wysokiej częstotliwości odświeżania oraz krótkiemu czasowi reakcji matrycy, iiyama Red Eagle GB2771QSU-B1 (200 Hz) bardzo dobrze radzi sobie także w dynamicznych grach akcji.
Podczas testów praktycznych nie zaobserwowałem smużenia, rozrywania obrazu ani innych niepożądanych artefaktów. Monitor był sprawdzany w wielu różnych tytułach – od szybkich strzelanek po bardziej stonowane produkcje – i w każdym przypadku zapewniał płynny, stabilny obraz bez widocznych kompromisów.










