Sieć restauracji Red Robin and White Castle cierpi na niedobory Impossible Burger. Ma to związek z ogólnokrajową ekspansją wraz z Burger Kingiem. Okazuje się wręcz, że jedynie dwie restauracje miały dostęp do burgera.
Impossible Foods jest więc pod presją produkcji większej ilości Impossible Burger. Rywale tacy jak Beyond Meat pukają już do drzwi i braki w dostawach mogą pomóc konkurencji się wybić.
Czytaj też: Co się stanie jeśli nie wyjmiecie drzazgi?
Niedobory mają związek z wdrożeniem Impossible Whooper do sieci Burger King. Póki co kanapka jest dostępna tylko w kilku placówkach w USA, ale do końca 2019 roku ma ona trafić do wszystkich 7300 restauracji.
Rzeczniczka Impossible Foods zaprzecza jednak związkowi pomiędzy brakiem burgerów a Burger Kingiem. Mówi ona, że Impossible Burger powróci do sprzedaży nie później niż 17 czerwca. Także w ciągu roku firma powinna sprzedawać burgery w zwykłych sklepach. Pozwoli to każdemu na przygotowanie jego w swoim własnym mieszkaniu.
Impossible Burger wytwarzany jest z roślin i związków pochodzenia roślinnego. Jego smak jest podobny do mięsa, ale przy tym całość jest znacznie bardziej ekologiczna. Szczerze mówiąc, mimo że jestem miłośnikiem mięsa, to spróbowałbym tej wersji burgera. Ciekawe, czy rzeczywiście nie poczułbym różnicy.
Czytaj też: Ludzie palili marihuanę już 2500 lat temu
Źródło: Digitaltrends
