Prawdopodobnie każdy z nas widział kiedyś opady deszczu. Wygląda na to, że na innych planetach mogą one być zaskakująco podobne.
Artykuł poświęcony tej kwestii, dostępny na łamach Journal of Geophysical Research: Planets, sugeruje, że prawa fizyki rządzące zachowaniem kropel wody Ziemi, prawdopodobnie warunkują podobne opady na innych planetach, bez względu na skład tych opadów.
Czytaj też: Deszcz padał przez milion lat. Masowe wymieranie dotknęło 1/3 morskich gatunków
Zanim naukowcy doszli do tego typu wniosków, przeprowadzili symulacje opadów z wykorzystaniem różnych rodzajów atmosfer. Odkryli, że kiedy krople są zbyt małe, wyparowują zanim dotrą do powierzchni. Kiedy natomiast staną się zbyt duże, rozpadają się na mniejsze krople przed uderzeniem. Większość kropel plasuje się więc po środku, niezależnie od rodzaju atmosfery czy składu samego deszczu.
Deszcz na innych planetach najprawdopodobniej nie różni się wiele od tego na Ziemi
Oczywiście nie oznacza to, iż wszędzie krople są takie same. Np. na Tytanie, księżycu Saturna, składają się z metanu i mają ok. dwukrotnie większe rozmiary niż ziemskie. W październiku na orbitę powinien trafić Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który umożliwi na tyle dokładne obserwacje odległych obiektów, że uda się oszacować, jak wygląda deszcz planetach spoza Układu Słonecznego.