Trzy wytrenowane nietoperze mogą pomóc naukowcom dowiedzieć się, w jaki sposób ptaki po raz pierwszy zaczęły latać.
Z ewolucyjnego punktu widzenia wzniesienie się w powietrze to nie byle co. Oczywiście, miało to wyraźne zalety ewolucyjne, takie jak unikanie drapieżników i uzyskanie dostępu do różnych źródeł żywności. Ale mechanizmy, które pomogły rozpocząć latanie, pozostają w dużej mierze kwestią spekulacji. Teraz, dzięki pomocy trzech przeszkolonych nietoperzy, naukowcy z Uniwersytetu w Lund w Szwecji dokonali interesującego odkrycia na temat skuteczności lotu i aerodynamiki.
Badacze umieścili zwierzęta w specjalnym tunelu, gdzie prowadzili pomiary. Wykazały one, że kiedy nietoperze frunęły nad lądem lub wodą, oszczędzały ogromną ilość energii. Aerodynamiczna interakcja skrzydeł i ziemi jest nazywana efektem podłoża. Był on najsilniejszy, gdy powierzchnia była gładka, np. jak szkliste jezioro, w którym nietoperze i ptaki mogą łapać owady. Chociaż badania przeprowadzono na nietoperzach, dotyczy to również ptaków czy owadów.
Jedna z teorii zakłada, że po raz pierwszy zwierzęta zaczęły od szybowania. Inna teoria mówi, iż ptaki miały cechy, które pozwalały im skakać ze skał i drzew, aby obrać odpowiedni pułap. Pojawił się też pogłoski, jakoby zwierzęta zaczęły od wspinania się na drzewa przy pomocy skrzydeł.
Badacz Petter Bøckmann uważa, że nie ma wystarczającego potwierdzenia dla żadnej z tych teorii. Problem polega na tym, iż nigdy nie znaleziono skamieniałości zwierząt leśnych, co utrudnia wysnucie jakichkolwiek wniosków w tej sprawie. Większość szczątków pochodzi bowiem z terenów równinnych i półpustynnych.
[Źródło: sciencenordic.com; grafika: Sepponet]
Czytaj też: Współczesne dinozaury są bliżej niż mogłoby się Wam wydawać