DJI szykuje się do premiery nowego gimbala Osmo Mobile 4 dla smartfonów. Okazuje się, że w tym rodzaju sprzętu da się wprowadzić prawdziwą innowację, która nie jest kolejnym udoskonaleniem systemu stabilizacji obrazu. Jest nią… magnes.
Gimbale DJI z serii Osmo Mobile to jeden z najlepszych tego typu sprzętów, które są idealnym kompromisem pomiędzy możliwościami – stabilizacji obrazu i czasu pracy oraz ceny – 99 dolarów to przy cenach niektórych gimbali mniej niż półdarmo.
Firma szykuje się do premiery Osmo Mobile 4, który za sprawą bardzo małego dodatku może być prawdziwą rewolucją. Montowanie smartfonu na gimbalu bywa problematyczne. Szczególnie kiedy musimy to zrobić szybko, albo chcemy coś nagrywać naprzemiennie z reki i przy użyciu stabilizatora. Firma DJI postanowiła to rozwiązać w najprostszy możliwy sposób – za pomocą magnesu. Smartfon montujemy na stałe w ramce lub przyklejamy specjalny uchwyt na tylnym panelu, którą magnesem mocujemy na gimbalu. W dowolnym momencie można go dzięki temu prosto odłączyć od konstrukcji. Ciężko o lepsze potwierdzenie słów, że najprostsze rozwiązania bywają najlepsze.
O Osmo Mobile 4 wiemy na razie, że zaoferuje składają konstrukcję oraz funkcję Active Zoom i ActiveTrack 3.0, a akumulator o pojemności 2450 mAh pozwoli na 15 godzin ciągłej pracy. Gimbal zadebiutuje w ciągu kilku najbliższych dni w cenie poniżej 150 euro.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
