W 2024 roku po latach przerwy na Księżycu ponownie powinni stanąć ludzie. Jednym z elementów programu Artemis jest przygotowanie do budowy stacji kosmicznej oraz bazy na Srebrnym Globie.
Problem w zakresie logistycznym może stanowić wiecznie zacieniony Basen Biegun Południowy – Aitken. Aby sobie z nim poradzić, naukowcy przyszli z nietypowym pomysłem. Chodzi o sieć rozprowadzającą po całym Księżycu energię zebraną przez pojedynczy teleskop.
Czytaj też: Wiecie, że Księżyc ma ogon?

Taka sieć, zwana Light Bender, miałaby się opierać na urządzeniu Cassegrain, wykorzystywanym do przechwytywania i skupiania światła słonecznego. Z kolei soczewka Fresnela zostałaby w takiej konfiguracji użyta do rozprowadzania tej energii w odległości 1 kilometra bądź większej. Chodzi o to, aby trafiła ona paneli fotowoltaicznych, które generują elektryczność.
Kolonizacja Księżyca z pewnością będzie zależna od dostępu do zasobów takich jak woda
System rozprowadzania energii byłby szczególnie ważny w regionach polarnych Księżyca, gdzie znajduje się lód i inne, drogocenne zasoby. Nic więc dziwnego, że nad podobnym rozwiązaniem pracuje m.in. NASA, ESA oraz rosyjska i chińska agencja kosmiczna. Naukowcy zamierzają teraz dopracować pomysł, m.in. w zakresie wykorzystywanych soczewek.