Reklama
aplikuj.pl

Kompostowanie ludzi może wkrótce stać się legalne

Przynajmniej w stanie Waszyngton

Kompostowanie ludzi może wkrótce stać się legalne w stanie Waszyngton
Kompostowanie ludzi może wkrótce stać się legalne w stanie Waszyngton

Obecnie rodziny przy wyborze sposobu pożegnania zmarłej osoby, mogą zdecydować się tak naprawdę na dwa główne rozwiązania – albo tradycyjnego pochówku w trumnie na cmentarzu, albo kremacji. Do tego duetu może wkrótce dołączyć możliwość przerobienia ciał na nawóz w ramach „naturalnej redukcji organicznej”… ale tylko na terenie stanu Waszyngton.

Ustawodawca stanowy przyjął ustawę dotyczącą tej praktyki 19 kwietnia, a teraz czeka na podpis gubernatora Jay Inslee. Jeśli ten ją zatwierdzi, to Waszyngton będzie pierwszy miejscem, które zezwoli na kompostowanie ludzi i to już 1 maja 2020 roku. Technika przyspiesza proces rozkładu, zamieniając ciała w naturalne wartości odżywcze dla gleby w ciągu od 4 do 7 tygodni. Takie rozwiązanie jest też dobre m.in. pod kątem zanieczyszczenia środowiska, co stanowi jeden z argumentów jego zwolenników.

Jedną z nich jest Katrina Spade, założycielka firmy Recompose, która ma pomóc w kompostowaniu ludzi po ich śmierci. Trzeba jednak podkreślić, że to nie zamiennik uroczystego pogrzebu, z którym cały proces nie ma wiele wspólnego, a jedynie : „[…] nowo powstająca forma ludzkiej dyspozycji, będąca  alternatywą dla pochówku i kremacji”. Jak twierdzi Katrina:

W procesie kremacji zużywa się paliwa kopalne, co wzmaga emisję dwutlenku węgla i rtęci do atmosfery. Przy konwencjonalnym pochówku cały proces również jest obarczony „węglowym śladem” przez transport trumien, wykładzin grobowych, a następnie utrzymania cmentarzy. Więc masz te dwie opcje i jeśli ludzie chcą tych opcji, absolutnie te mogą pozostać. Ale rekompozycja zużywa około jednej ósmej energii kremacji.

Gdy ciało ulegnie już rozkładowi w tym procesie, uzyskuje się około 0,76 metra sześciennego gleby, w której można posadzić kwiaty, albo warzywa, czy nawet zebrać odrobinę do urny na pamiątkę. Chociaż nie jest to łatwy temat i już wyobrażam sobie oburzenie na twarzach mieszkańców Waszyngtonu, to jednak to ciągle alternatywa, która może mieć swoich zwolenników.

Czytaj też: Tak wygląda nasz gen – powstała pierwsza na świecie symulacja

Źródło: Livescience