Pamiętacie naszego newsa o tym, że korpus Kosmiczny USA przegłosowany i możemy już powitać oficjalnie Space Force? To naprawdę nie był żaden żart ze strony Pentagonu, choć wygląda na to, że budżet USA nieźle na tym straci.
Czytaj też: Nawet hala produkcyjna myśliwca F-35 jest kawałem technologii
Nowy raport Biura Budżetowego Kongresu (CBO) stwierdza, że przyjęta 12 czerwca bieżącego roku propozycja Komitetu ds. Służb Zbrojnych w sprawie Korpusu Kosmicznego, będzie kosztować około 3,6 miliarda dolarów. Taka kwota rozłoży się między rokiem budżetowym 2020 a 2024 i będzie wymagać od 4100 do 6800 nowych osób w personelu „dla nowych stanowisk kierowniczych i pomocniczych”.
Szacunkowe 3,6 miliarda dolarów obejmuje zarówno koszty ruszenia z projektem i uformowania Korpusu Kosmicznego (Space Corps), jak i te powtarzające się, czyli dotyczące m.in. wynagrodzeń i utrzymania. Dokładne szacowania z maja wskazują, że Space Force USA „zwiększy roczne koszty Departamentu Obrony USA o od 1,1 miliarda do 1,9 miliarda dolarów i będzie wymagać jednorazowego wyłożenia od 1,8 miliarda do 4,7 miliarda dolarów”. Inni twierdzą, że koszty będą tak naprawdę niższe, ale tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, jak to wszystko będzie wyglądać.
Jedni politycy domagają się zupełnie oddzielnego oddziału wojskowego, a drudzy podpięcia Space Corps pod istniejące już Siły Powietrzne. Z kolei Senacki Komitet ds. Środków podjął 15 maja ustawę o wydatkach na obronę, która nie zapewnia finansowania Sił Kosmicznych USA i ogranicza się do 15 milionowego budżetu na badanie tego pomysłu. – zamiast tego daje niewielki 15-milionów dolarów Pentagonowi na badanie tego pomysłu.
Czytaj też: Masa ognia i wybuchów, czyli przygoda odrzutowca po wleceniu w stado ptaków
Źródło: Breaking Defense