Reklama
aplikuj.pl

Keychron K3 Max – test klawiatury

Keychron K3 Max - test klawiatury

TESTY PRAKTYCZNE / WRAŻENIA Z UŻYTKOWANIA

Podczas codziennej pracy K3 Max wypada bardzo dobrze – szczególnie w pisaniu dłuższych tekstów. Niskoprofilowe przełączniki Gateron Brown, które zapewniają subtelny, wyczuwalny moment aktywacji, pozwalają pisać precyzyjniej i zmniejszają liczbę literówek po krótkim przyzwyczajeniu. To kompromis między płynnym, liniowym Red a głośnym i wyraźnym Blue – tutaj dostajemy delikatny feedback dotykowy, ale bez nadmiernego hałasu.

Łączność bezprzewodowa działa bez zarzutów. Parowanie z wieloma urządzeniami (laptop, tablet, smartfon) przebiega bezproblemowo. Polling rate 1000 Hz w trybie przewodowym i 2.4 GHz zapewnia pełną płynność. W trybie Bluetooth spada do 90 Hz, co wystarcza do pracy, lecz nie nadaje się do gier wymagających szybkiej reakcji.

Brzmienie jest przyjemne – klawisze wydają delikatny, ale wyczuwalny dźwięk. Dzięki zastosowanej piance akustycznej całość brzmi bardziej miękko i stonowanie niż w większości gotowych klawiatur, a przy tym mniej męcząco niż w przypadku wariantów z przełącznikami Blue.

Pełna kompatybilność z VIA i QMK otwiera szerokie możliwości personalizacji – od prostego remapowania klawiszy, przez makra, aż po zmianę działania dodatkowych przycisków. Na plus należy zaliczyć fakt, że Keychron zachował dedykowany klawisz OS switch i osobne keycapy do Windows/macOS.