Czy płeć może sprawić, że jesteśmy lepsi w jakiejś pracy? Czy powinna być brana pod uwagę w procesie rekrutacji? Czy to prawda, że baby nadają się wyłącznie do garów? Albo że chłopy to się nawet do garów nie nadają? Badacze z California Polytechnic State University oraz North Carolina State University postanowili zbadać wąski wycinek aktywności zawodowej ludzi i odpowiedzieć na pytanie która płeć lepiej programuje.
Choć zdecydowana większość programistów to mężczyźni, to nie oznacza to jeszcze, że faceci są lepszymi programistami. Nie świadczy to też o tym, że kobiety są dyskryminowane – dysproporcja może wynikać z różnej ilości chętnych obu płci do zajęcia się programowaniem. Jak więc wygląda rzeczywistość? I jak w ogóle odpowiedzieć na pytanie która płeć lepiej programuje?
Badacze postanowili jako miarodajną ocenę przyjąć opinię innych programistów. Naukowcy policzyli jaki odsetek zmian w repozytoriach w serwisie GitHub zgłaszanych przez poszczególnych użytkowników został zaakceptowany. Okazało się, że częściej przez społeczność akceptowane były zmiany, których autorkami były kobiety. Różnica wynosi jednakże tylko 4 punkty procentowe (odpowiednio 78,6 i 74,6%).
Choć trudno uznać wynik uzyskany tą metodą za w pełni miarodajny (sami badacze zwracają uwagę na to, że kobiety częściej pracowały nad zmianami określanymi jako pilne), to z badania wyłania się jeszcze jedna ciekawa obserwacja. Zmiany wprowadzane przez kobiety były częściej akceptowane, jeżeli użytkownicy nie wiedzieli, że stoi za nimi kobieta. Dla autorek których żeńska płeć łatwa do zidentyfikowana odsetek zaakceptowanych zmian był niższy niż dla ogółu kobiet oraz niższy niż dla mężczyzn.
[źródło i grafika: gizmodo.com]
