Wygląda na to, że jeszcze w XXI wieku na Marsa trafi pierwsza załogowa wyprawa. Ale jako że taka misja wydaje się lotem w jedną stronę, to konieczne wydaje się utworzenie tam stałej bazy.
Współpraca NASA ze startupem zwanym ICON doprowadziła do stworzenia projektu zwanego Mars Dune Alpha. Jego ziemska wersja jest właśnie w fazie budowy i ma mieć powierzchnię wynoszącą 158 metrów kwadratowych.
NASA zamierza też przeprowadzić kilka eksperymentów mających na celu sprawdzenie, jak poradzą sobie mieszkańcy takiej kolonii. Pierwszy etap ma się rozpocząć jesienią 2022 roku i potrwa 12 miesięcy. Czwórka chętnych spędzi w tej symulowanej bazie okrągły rok, a infrastruktura wykorzystana w czasie misji powstanie dzięki technologii druku 3D.
Oczywiście eksperyment ten odbędzie się na Ziemi, jednak panujące w jego czasie warunki mają odpowiadać tym, które występują na Marsie. W grę wchodzą między innymi ograniczenia zasobów, awarie sprzętu, opóźnienia w komunikacji i inne czynniki środowiskowe.
Z kolei członkowie załogi będą odbywali symulowane spacery kosmiczne, prowadzili badania naukowe, korzystali z wirtualnej rzeczywistości i prowadzili komunikację.
Swoje pomysły na marsjańskie bazy mają też Chińczycy. Na przykład The Mars Case miałby być niewielkich rozmiarów pomieszczeniem o powierzchni wynoszącej mniej niż 5 metrów kwadratowych. Wewnątrz takiej „bańki” miałaby się znaleźć przestrzeń mieszkalna, biurko, łazienka czy szafki.
Natomiast w ramach Mars Base 1 powstało symulowane środowisko rozmieszczone na pustyni Gobi. Tamtejsza kolonia ma naprawdę imponujące rozmiary, wynoszące ponad 50 tysięcy metrów kwadratowych.