Czyżby odliczano już ostatnie miesiące Marvel’s Avengers? Informator gry nie ma dobrych wieści dla fanów i sam nie do końca wierzy w odrodzenie się tytułu.
Marvel’s Avengers idzie na dno?
Marvel’s Avengers to trzecioosobowa, przygodowa gra akcji o epickim rozmachu, która łączy filmowy sposób przedstawiania wydarzeń z rozgrywką dla pojedynczego gracza lub wielu graczy w kooperacji.
Marvel’s Avengers zaczyna się w Dniu A, kiedy to Kapitan Ameryka, Iron Man, Hulk, Czarna Wdowa i Thor otwierają nową, zaawansowaną technologicznie kwaterę główną Avengersów w San Francisco. Uroczystości kończą się tragicznie, gdy nieznany wróg doprowadza do katastrofalnego wypadku i gigantycznych zniszczeń. Obwiniani za wszystko Avengersi rozwiązują grupę. Pięć lat później wszyscy superbohaterowie są wyjęci spod prawa, a świat znajduje się w niebezpieczeństwie. Zdeterminowana, młoda kobieta imieniem Kamala Khan postanawia na nowo zjednoczyć i odbudować Avengersów, by powstrzymać tajemniczą organizację o nazwie AIM.
Czytaj też: God of War Ragnarok z niesamowitym rekordem, który dla Nintendo brzmi jak żart
Choć fabuła produkcji była zaskakująco udana, a scenki przerywnikowe i bohaterowie nie razili w oczy, to jednak problemem okazała się najważniejsza rzecz w tego typu grach – rozgrywka. Dziś w tytuł gra tylko mały procent graczy, którzy kupili produkcję i nic nie zwiastuje zmiany tej sytuacji.
Jeszcze gorzej wygląda przyszłośc gry, gdy posłuchamy informatora, który regularnie zdradza plany dotyczące rozwoju Marvel’s Avengers. Tym razem jednak zamiast opowiadać o przyszłości gry, wprost stwierdził, że raczej czeka ją ponura przyszłość. Przed grą zmiany związane z aktualizacją 3.0 i przygotowany na tę okazję content, ale bardzo prawdopodobne jest, że nie będzie już wersji gry 4.0. Aby ona powstała – musiałby stać się cud.
