Reklama
aplikuj.pl

Marynarka USA dopiero teraz pozbyła się komputerów sprzed kilku dekad

Marynarka USA dopiero teraz pozbyła się komputerów sprzed kilku dekad
Marynarka USA dopiero teraz pozbyła się komputerów sprzed kilku dekad

Jeśli ktoś pamięta czasy, w których komputery były widywane wyłącznie w prasie, to zapewne żył w czasach, w których nawet wojsko było zmuszone do korzystania ze sprzętu, którego wielkość sprawiała, że wizja zarówno obecnych komputerów, jak i smartfonów, była dla ich twórców istną magią. Najdziwniejsze jest jednak to, że nawet Marynarka USA korzystała do tego roku z artefaktów przeszłości na starych okrętach… ale na szczęście ktoś wreszcie doszedł do wniosku, że czas to zmienić.

Wyszło to podczas regularnych testów systemu Aegis z lat 70. na jednym z okrętów, który łączy system radarowy SPY-1 i rakiety obrony powietrznej, takie jak Standard SM-2, SM-6, SM-3 i inne, w celu identyfikacji, śledzenia i finalnie prewencyjnego zestrzelenia do setek celów w jednym momencie. Na początku sprzęt do ogarnięcia tak zaawansowanego systemu wymagał komputerów, serwerów, konsol i wyświetlaczy, które zajmowały tak wiele miejsca, że przy ich wynoszeniu załoga musiała wycinać nowe otwory w kadłubie, aby się ich raz na zawsze pozbyć.

Jednak rozmiar tych molochów nie był jedynym problemem, ponieważ ten sprzęt pobierał też niewyobrażalne ilości energii i generował taką ilość ciepła, że wymagał klimatyzacji. Trzeba jednak przyznać, że wytrzymał swoje i to nawet jak na sprzęt do militarnego zastosowania. Jednak czasy zmian nadeszły i jeszcze w marcu okręt USS Hudner przeprowadził pierwszy test Aegis na zupełnie nowych komputerach, które jedynie emulują system komputerowy i oprogramowanie Aegis w sprzęcie, który podobno „może zmieścić się pod stołem w jadalni”, a nie zajmować ogromnej przestrzeni na pokładzie.

Wykorzystanie wirtualizacji sprawi, że aktualizowanie do komputerów pokładowych będzie łatwiejsze i tańsze niż kiedykolwiek wcześniej. To ważne, biorąc pod uwagę plan Marynarki USA, która nie ma zamiaru porzucać żadnego statku z myślą o celu posiadania aż 355 do 2030 roku.

Czytaj też: Morską toń zaczął już podbijać najdłuższy na świecie okręt podwodny Biełgorod z Rosji

Źródło: Popularmechanics