Zgodnie z pierwotnymi założeniami, Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) miała zakończyć swój żywot w Pacyfiku w 2020 r. Nic takiego się nie stało, a co więcej – na koniec ISS się nie zanosi. Jaki los czeka ISS
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) składa się z 17 modułów i umożliwia jednoczesne przebywanie sześciu astronautów na pokładzie. Pierwsze moduły zostały wyniesione na orbitę w 1998 r., a stała załoga zamieszkała na stacji w 2000 r.
Ponad 20 lat w kosmosie
Od ponad 20 lat, ISS stanowi schronienie dla międzynarodowej grupy astronautów, którzy w środowisku mikrograwitacji przeprowadzają liczne eksperymenty naukowe. Zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, koniec ISS miał nastąpić w 2020 r. podczas kontrolowanej deorbitacji, czyli spalenia się jej w ziemskiej atmosferze.
Plany się zmieniły i już teraz można być pewnym, że ISS będzie obecna na nocnym niebie (przy odpowiedniej pogodzie można dostrzec ją gołym okiem) co najmniej do grudnia 2024 r. Pod względem technicznym, ISS może funkcjonować do 2030 r., więc kolejne opóźnienia „śmierci” stacji są bardziej niż prawdopodobne. Co dalej? Zapewne nie uniknie deorbitacji, choć część jej kosmicznych szczątek pozostanie na orbicie okołoziemskiej.
Czy ludzkość podejmie się budowy kolejnej stacji kosmicznej? To nieuniknione, bo jako gatunek nie bylibyśmy w stanie porzucić swojej obecności w kosmosie. Kolejna stacja kosmiczna najprawdopodobniej zostanie zbudowana nie na orbicie okołoziemskiej, a gdzie indziej. Idealnym miejscem wydaje się być Księżyc. Stacja Gateway będzie idealnym miejscem wypadowym do eksploracji dalszych zakątków Układu Słonecznego, a przed wszystkim Marsa.
Brama do kolejnych odkryć
Gateway zostanie umieszczona w przestrzeni w pobliżu Księżyca (cis-lunar). Będzie również realizowana w ramach współpracy międzynarodowej, przy pomocy USA, Europy, Rosji, Japonii i Kanady. Będzie stanowić etap pośredni w budowie stacji Deep Space Transport (DST), która zostanie umieszczona na orbicie Marsa.
Budowa stacji Gateway ma rozpocząć się już w najbliższych latach, chociaż ze względu na pandemię COVID-19, może się to przesunąć. Nieprzesuwalny wydaje się być termin umieszczenia stacji DST na Czerwonej Planecie w latach 30. obecnego wieku.
Zgodnie z ustaleniami międzynarodowymi, porzucenie ISS będzie możliwe tylko wtedy, gdy kolejna stacja zostanie ukończona.