Reklama
aplikuj.pl

Test zasilacza MSI MPG A1000G PCIE5

test MSI MPG A1000G PCIE5, recenzja MSI MPG A1000G PCIE5, opinia MSI MPG A1000G PCIE5

Wreszcie na rynku pojawia się więcej zasilaczy ATX 3.0. Jednym z nich jest MSI MPG A1000G PCIE5, który ma 1000 W mocy. Czy sprawdzi się on w praktyce?

Akcesoria i specyfikacja MSI MPG A1000G PCIE5

Wraz z zasilaczem dostaniemy kabel oraz śrubki. Nie ma żadnych innych dodatków i szkoda, że nie ma choćby opasek zaciskowych. Gwarancja wynosi 10 lat, czyli MSI jest pewny swojego produktu.

MSI MPG A1000G PCIE5 prezentuje się dobrze. Jest to czarna konstrukcja ze srebrnymi wstawkami i nietypowym grillem nad wentylatorem. Z tyłu mamy otwory w kształcie plastrów miodu, włącznik oraz wejście na kabel zasilający. Jest też przycisk od trybu Zero Fan, ale działa on trochę inaczej niż można by się spodziewać. Otóż jego naciśnięcie wyłącza ten tryb o czym musicie pamiętać. Tryb Zero Fan sprawia, że do 40% obciążenia wentylator w ogóle nie działa i włącza się dopiero przy większym obciążeniu.

Zasilacz ma wymiary 150 x 150 x 86 mm i waży ok. 1,70 kg. Jest to dosyć kompaktowa konstrukcja, która spokojnie powinna zmieścić się w większości obudów. Tabliczkę znamionową znajdziemy na górze. Mamy do dyspozycji jedną linię +12 V o mocy 1000 W (83,5 A). Linie +3,3V i +5V mają po 22 A, łącznie 120 W.

Odnośnie okablowania to do dyspozycji mamy wszystko, czego można by oczekiwać. Ciekawostką jest kabel 12VHPWR z dwoma końcówkami 6+2-pin. Możecie go wykorzystać, jeśli macie kartę graficzną bez tej wtyczki. Poza tym mamy dwa EPS, zwykły 12VHPWR 600 W czy sporo SATA. Okablowanie ma płaski profil, wyjątkiem są kable 12VHPWR.

Czytaj też: Test zasilacza Cooler Master MWE Bronze V2 550

Wnętrze MSI MPG A1000G PCIE5

Wentylator to model HA13525H12SF-Z od Hong Hua. Jego maksymalna prędkość to 2300 RPM, choć producent deklaruje, że obroty nie powinny przekraczać ok. 1400 RPM pod pełnym obciążeniem. Śmigło oparte jest o łożysko FDB. Pamiętajcie też o trybie Zero Fan, gdzie do 40% obciążenia wentylator w ogóle nie będzie działał.

Wnętrze wykonane zostało bardzo dobrze i mamy do czynienia z wysokiej jakości podzespołami. Największy z kondensatorów wyprodukował Nippon Chemi-Con i ma parametry 400 V, 820 uF. Maksymalna temperatura pracy to 105°C. Oczywiście nie mogło zabraknąć przetwornicy DC-DC czy aktywnego PFC. Całość jest zgodna ze standardem ATX 3.0. MSI MPG A1000G PCIE5 ma również zabezpieczenia: zabezpieczenie nadnapięciowe (OVP), zabezpieczenie nadprądowe (OCP), zabezpieczenie nadmocowe (OPP), zabezpieczenie przed zwarciem (SCP), zabezpieczenie przed nadmierną temperaturą (OTP), zabezpieczenie przed zbyt niskim napięciem na wyjściu (UVP).

Platforma testowa
Procesor
Intel Core i9-13900K
Chłodzenie
be quiet! Silent Loop 2 360
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus ROG Strix Z790-E Gaming WiFi
Karta graficzna
Gigabyte GeForce RTX 4090 Gaming OC
Pamięć RAM
G.Skill Trident Z5 RGB 2x 16 GB 6800 MHz CL34
Dysk
Goodram IRDM M.2 2 TB NVMe
Monitor
BenQ Mobiuz EX2710U

Testy MSI MPG A1000G PCIE5

Spoczynek polegał tylko na wyświetlaniu pulpitu. Obciążenie to FurMark + Cinebench R23. W testach temperatury wykorzystałem moduł termowizyjny smartfonu CAT S61. W testach zasilacz pracował w trybie Zero Fan.

Zasilacz bez problemów poradził sobie z podłączonym sprzętem. Napięcia są bardzo dobre i bliskie idealnym. W spoczynku przy włączonym Zero Fan jest idealna cisza – wentylator nie działa. Pod obciążeniem również jest cicho i PSU nie powinno Wam przeszkadzać podczas działania. Temperatury również są bez uwag. MSI MPG A1000G PCIE5 ma odznaczenie 80 Plus Gold. Dla obciążenia 10% sprawność wynosi 88,05%, dla 20% – 91,94%, dla 50% – 91,72%, a dla 100% – 88,57%.

Czytaj też: Test zasilacza be quiet! Dark Power 13 1000W

Podsumowanie testu MSI MPG A1000G PCIE5

MSI MPG A1000G PCIE5 kupicie za ok. 1000 zł. W tej cenie jest to bardzo dobry wybór. Mamy bogate okablowanie, które w większości ma płaski profil, niezłe wykonane i bardzo dobrej jakości podzespoły. Producent nie zapomniał też o zabezpieczeniach. Bardzo fajnie działa też tryb Zero Fan, który sprawia, że w spoczynku wentylator w ogóle nie działa. Pod obciążeniem zresztą też jest cicho.

Pod względem napięć zasilacz również wypada bardzo dobrze. Nie ma on problemów z RTX 4090 i 13900K (bez OC), więc spokojnie taką konfigurację możecie podłączać. Plusem z pewnością jest zgodność z ATX 3.0 czy obecność wtyczki 12VHPWR 600 W. Warto też pamiętać o 10-letniej gwarancji czy wysokiej sprawności potwierdzonej 80 Plus Gold. Jeśli więc szukacie zasilacza 1000 W spełniającego najnowsze standardy to z pewnością będziecie zadowoleni z zakupu.