Jednym z istotniejszych zastosowań sztucznej inteligencji są roboty sprzątające. W ostatnich latach zdobywają one coraz większą popularność, nawet w zwykłych gospodarstwach domowych dzięki łatwości użycia, mocy czyszczenia i różnorodnym funkcjom, które odciążają nas w domowych obowiązkach.
Jednak jak to zwykle bywa, podstawowe funkcje w pewnym momencie przestają wystarczać i użytkownicy oczekują coraz więcej udoskonaleń, które sprawią, że człowiek będzie miał mniej pracy. W ten właśnie sposób powstała technologia zbierania kurzu – jej celem jest zmniejszenie udziału człowieka w całym procesie sprzątania. Za zbieranie pyłu z pojemnika na kurz odpowiada stacja odpylająca. Po rozpoczęciu odpylania wentylator w stacji obraca się z ogromną prędkością generując podciśnienie, które wysysa pył i transportuje śmieci z pojemnika do stacji zbierania kurzu. Funkcja odpylania sprawia, że nie trzeba już samemu dokonywać ręcznego czyszczenia.
Jeśli masz w planach zakup inteligentnego robota, ale nie wiesz, jaki model byłby dla Ciebie odpowiedni sprawdź poniższe porównanie. Znajdziesz w nim najpopularniejsze roboty sprzątające: iRobot i7, ECOVACS T8AIVI, Lydsto R1 i Roborock S6max V.
Pojemność odpylania
spośród wyżej wymienionych modeli, z wyjątkiem Roborock S6max V, wszystkie posiadają technologię odpylania. Pod względem mocy ssania silniki stacji odpylania mogą natychmiast opróżnić skrzynkę na pył w robocie; sama pojemność worka na kurz wynosi 2,5 – 3 litry, idealnie więc będzie pasować do zwykłych gospodarstw domowych. Wystarczy opróżnić worek raz w miesiącu. Warto pamiętać, że standardowa wersja iRobot i7 i ECOVACS T8AIVI nie jest wyposażona w stację odpylania, trzeba ją zakupić osobno lub w specjalnym zestawie. Obecnie tylko standardowa wersja Lydsto R1 jest wyposażona w stację zbierania kurzu. W przypadku iRobota stacja kosztuje 249 dolarów.
Zdolność czyszczenia
zdolność czyszczenia robota sprzątającego jest jednym, z najważniejszych wskaźników jego wydajności, ponieważ to właśnie do sprzątania go kupujemy. Moc czyszczenia zależy od kilku czynników: mocy ssania, głównej szczotki i metody mopowania.:
Ssanie
Dane pokazują, że w przypadku tych czterech modeli wygląda to następująco:
- Lydsto R1 (2700pa)
- Roborock S6max V (2500pa)
- iRobot i7 (2200pa)
- ECOVACS T8AIVI (1500pa)
Główna szczotka
iRobot i7 charakteryzuje się unikalną konstrukcją szczotki. Zastosowano w nim podwójny efekt gumowych szczotek, które dzięki ścisłemu przyleganiu do podłoża czyszczą lepiej, a do tego trudniej zaplątują się w nie włosy. Trzy pozostałe modele mają szczotkę rolkową z jednym włosiem, przyjmuje ona nieco uniesioną konstrukcję skierowaną ku dołowi, sprawia to, że kurz jest usuwany wydajnie i robot spełnia swoje zdanie.
Metody mopowania
Roboty wyposażone w funkcję mopowiania najpierw odkurzają podłogę, a potem ją mopują, co sprawia, że czyszczenie podłogi jest dokładniejsze. Dodatkowo nie musimy wykonywać tej czynności samodzielnie.
ECOVACS T8 AIVI ma podwójne zbiorniki na wodę i tryb mopowania dwupodłogowego. Tryb wycierania dzięki drganiom o wysokiej częstotliwości ma silną zdolność odkażania, jednak metoda wibracji może na podłodze pozostawiać plamy wody. Jeśli masz w domu drewniane podłogi, musisz zwrócić na to uwagę. Zarówno Lydsto R1, jak i Roborock S6max V są wyposażone w elektronicznie sterowany zbiornik na wodę, który precyzyjnie reguluje ilość przekazywanej wody, dzięki czemu woda jest równomiernie rozprowadzania i nie zostają plamy. Lydsto R1 ma trzy poziomy regulacji mocy wody, które mogą regulować wydajność wody w zależności od wielkości obszaru mopowania. Posiada również funkcję rozpoznawania dywanów. Gdy dywan zostanie rozpoznany podczas mopowania podłogi, natychmiast zamknie zawór wody i dostosuje się do potężnego trybu odkurzania dywanów, aby chronić dywan. iRobot i7 nie ma funkcji mopowania, więc warto o tym pamiętać przed zakupem
Czas pracy
Kolejną istotną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest czas pracy, nikt nie chce, by w połowie sprzątania robot nagle się wyłączył. Należy pamiętać, że odkurzacze z funkcją próżni i mopowania dodatkowo zużywają o wiele więcej energii. Jak wygląda czas pracy tych czterech modeli?
- ECOVACS T8 AIVI (175min)
- Lydsto R1 (150min)
- Roborock S6max V (150min)
- iRobot i7 (75min)
Zdolność planowania trasy
Wybierając robota sprzątającego warto zwrócić również uwagę na możliwość planowania nawigacji, co znacznie wpływa na jakość sprzątania i uniknięcie przypadkowych kolizji.
- Lydsto R1 wykorzystuje laserową technologię SLAM, w połączeniu z zintegrowanym algorytmem autonomicznego pozycjonowania i nawigacji Lysmart V5, mapowaniem na poziomie milisekundowym, może dokładnie rozpoznać przeszkody oraz dostosować kierunek czyszczenia w czasie rzeczywistym;
- iRobot i7 wykorzystuje technologię visual SLAM do opanowania układu środowiska i rysowania map;
- ECOVACS T8AIVI, jak i Roborock S6max V wykorzystują technologię laser + visual SLAM do systematycznego planowania tras przy jednoczesnym identyfikowaniu i unikaniu przeszkód, co jest wystarczająco inteligentne.
Cena
Doskonale wiemy, że cena urządzenia jest równie ważna.
- iRobot i7 i ECOVACS T8AIVI kosztują około 550 dolarów bez stacji do zbierania kurzu
- Roborock S6max V kosztuje 669 dolarów
- Lydsto R1 wyposażone w stację odpylania kosztuje około 350 dolarów
Podsumowanie zestawienia
Powyższe cztery odkurzacze robotów mają swoje mocne strony. Jeśli cenisz sobie świadomość marki, to iRobot i7+ lub ECOVACS T8 AIVI to modele, których producenci mają największe wpływy międzynarodowe. Jeśli uważasz, że funkcja odpylania nie jest konieczna, a bardziej interesuje Cię marka z silnym poczuciem technologii i silną zdolnością innowacyjną, możesz wybrać Roborock S6max V.
Jeśli zaś masz mniejszy budżet i zwracasz większą uwagę na wydajność kosztową i doświadczenie użytkownika, Lydsto R1 jest najbardziej odpowiedni dla Ciebie.
Materiał powstał we współpracy z firmą MC Mart.
