Zespół naukowców „EcoSwing Consortium”z całej Europy przetestował w praktyce wyjątkową turbinę wiatrową, bo taką, która przesyła energię za pomocą nadprzewodnika. Ciekawi wyników?
Tym projektem interesują się nie tylko korporacje, ale też uniwersytety, ponieważ ma on swoje korzenie w przemyśle i środowisku akademickim. Celem konsorcjum EcoSwing było wykazanie, że ich generator z nadprzewodnikiem w turbinie wiatrowej miał techniczną gotowość w skali 6-7. To skala gotowości technicznej stosowana przez NASA i inne grupy, gdzie ocena „7” oznacza gotowość do użycia na masową skalę.
Nadprzewodnik odnosi się do materiału, przez który przepływa elektryczność bez oporu, co oznacza, że ten sam prąd może krążyć zasadniczo wiecznie bez najmniejszej degradacji. W projekcie EcoSwing zastosowano nadprzewodniki „wysokotemperaturowe”, a wewnątrz generatora ukryto 40 cewek wykonanych z materiałów nadprzewodzących, które i tak znajdują się środowisku kriogenicznym. Nazwa nadprzewodników wysokotemperaturowych jest tutaj oczywiście myląca.
Wróćmy jednak do samych wiatraków – w nich jest tak naprawdę generowana ogromna ilość energii, ale zanim trafi do naszych domostw, musi przejść przez wąskie gardło w postaci samego systemu. Ten problem nie występuje przy zastosowaniu nadprzewodnika, a to z kolei prowadzi do tego, że fizyczny generator może być znacznie mniejszy i nie tylko wymagać mniej materiałów, ale też nie wystawiać się tak na wietrzne otoczenie.