W celu lepszego zrozumienia ogromu kosmosu, Instytut Maxa Plancka zmapował cały nieboskłon – przedsięwzięcie określane jest jako najbardziej kompletne spojrzenie na ciała niebieskie w historii. Dzięki nowym technologiom przetwarzania obrazów i lepszym algorytmom udało się uzyskać znacznie więcej detali niż kiedykolwiek wcześniej.
Mapa stanowi aktualizację wersji z roku 1990, stworzonej przy pomocy niedziałającego już satelity ROSAT obserwującego kosmos w zakresie promieniowania X.
Oficjalna nazwa mapy to Katalog 2RXS (pierwsza wyżej wspomniana mapa znana była jako 1RXS). Zawiera współrzędne wszystkich źródeł promieniowania rentgenowskiego, jakie udało się do tej pory sklasyfikować. Sam 1RXS powiększył zakres znanych obiektów tego typu stukrotnie, obecnie liczba ta uległa dalszemu zwiększeniu.
Jak twierdzi zespół odpowiedzialny za nową mapę, Instrument PSPC ROSAT-a był zdolny do detekcji nawet kilku fotonów promieniowania X. Dlatego wiele z nich zinterpretowano jako losowe fluktuacje. Dzięki metodzie symulowanych danych, nowy katalog ma poddawać ten efekt lepszej ocenie.
W praktyce, oznacza to, że społeczność astronomów posiada znacznie dokładniejszy obraz nieboskłonu niż wcześniej. Niemniej, taki stan rzeczy pozostanie prawdziwy tylko przez pewien czas.
W 2017 wystrzelony ma zostać działający w zakresie promieniowania X teleskop eROSITA. Będzie zdolny wykrywać promieniowanie o energii do 10 keV. Dla porównania, w wypadku ROSAT-a zakres energetyczny zawierał się pomiędzy 0.1 a 2.4 keV. Nowe obserwatorium ma pomóc w wyjaśnieniu tajemnicy ciemnej energii, która – choć na chwilę obecną jest hipotetyczna – może stanowić dwie trzecie całej energii Wszechświata.
W międzyczasie, astronomowie mają 2RXS. Ukończona mapa została opublikowana w czasopiśmie Astronomy & Astrophysics.
[źródło i grafika: sciencealert.com]