Tym razem kilka informacji o procesorach Intela. 10700K będzie miał większy zegar boost niż się spodziewano oraz wyciekł benchmark Whitley Lake CPU. W sieci pojawiły się też testy GeForce MX350 i MX330 oraz ciekawy raport dotyczące cyberbezpieczeństwa.
Intel Core i7-10700K z większym zegarem boost niż sądzono
W sieci pojawiły się nowe informacje dotyczące procesora Intel Core i7-10700K. Okazuje się, że jego taktowania boost będą dochodziły nawet do 5,3 GHz.
Procesor będzie oferował 8 rdzeni i 16 wątków. Wykorzysta on 14 nm proces produkcyjny, więc na jakiś wybitny wzrost wydajności nie ma co liczyć. Wysokie zegary powinny jednak zapewnić mu przewagę nad konkurencją od AMD w grach.
Dokładniej rzecz biorąc bazowe taktowanie wynosi 3,8 GHz. Poprzednie doniesienia mówiły o taktowaniu 5,1 GHz na jednym rdzeniu i 4,7 GHz na wszystkich rdzeniach. Najnowsze zmieniają tę pierwszą informację mówiąc nawet o 5,3 GHz.
Ciekawe, czy taka zmiana w zegarze boost dotyczy tylko tego procesora, czy będzie ona zastosowana do wszystkich nadchodzących konstrukcji. Mam tylko nadzieję, że nie wpłynie to na konieczność stosowania bardzo drogich chłodzeń.
Benchmark Intel 10nm Whitley Lake CPU pojawił się w sieci
Kolejny przeciek również dotyczy Intela. Tym razem w sieci pojawił się test nadchodzącej platformy Whitley Lake, która zastąpi Purleu. Procesory w końcu zostaną wykonane w 10 nm procesie produkcyjnym.
Nowa platforma będzie miała za zadanie powalczyć z AMD Milan. Pamiętajcie też, że poniższy test dotyczy wczesnej próbki inżynierskiej, więc przy premierze wyniki moga być jeszcze wyższe.
Benchmark pokazuje wynik wielordzeniowy wynoszący prawie 28 tysięcy punktów. Jest to rezultat prawie dwukrotnie większy niż w przypadku poprzedniej platformy. Intel z pewnością poprawi też wydajność energetyczną, dzięki czemu nowe procesory będą jeszcze bardziej opłacalne.
Jedynie wydajność jednego rdzenia jest słabsza, ale ma to związek z niskimi taktowaniami. Nad poprawą tego wyniku Intel może cały czas jeszcze pracować.
Wyciekły wyniki wydajności Nvidia GeForce MX350 i MX330
W sieci pojawiły się właśnie wyniki wydajności GeForce MX350 i MX330. Są to nadchodzące podstawowe układy graficzne dla laptopów.
MX350 wykorzysta GPU GP107 a MX330 GP108. Istnieje też wariant MX310, który będzie najsłabszy z całej rodziny. MX350 miałby oferować 640 rdzeni CUDA i pamięci 7 Gb/s (do 4 GB), a MX330 miałby 384 rdzeni CUDA i pamięć 7 Gb/s (do 4 GB). MX310 będzie różnił się jedynie ilością rdzeni CUDA, która będzie równa 256.
W porównaniu do zintegrowanej grafiki z Ryzenem 7 4800U, wynik jest tylko trochę większy. Zastosowanie MX350 w laptopach z takim procesorem będzie więc mijało się z celem. Jednakże grafika w stosunku do MX250 jest średnio do 20% wydajniejsza, co już będzie miało znaczenie przy procesorach ze znacznie słabszą zintegrowaną kartą graficzną.
Co ciekawe Nvidia już planuje następcę tych kart opartą o GPU TU117. MX400 miałby zapewnić znacznie większą wydajność i jego zastosowanie z nowymi procesorami od AMD miało by już sens.
Ransomware notuje ogromny wzrost w 2019 roku
Właśnie w sieci pojawił się ciekawy raport dotyczący cyberbezpieczeństwa w 2019 roku. Okazuje się, że w samych USA ransomware zanotowało wzrost aż o 41%.
Ulubioną metodą wyłudzania zapłat za szyfrowanie plików są kryptowaluty z pełną anonimowością, takie jak Monero. Hakerzy mają też coraz bardziej złożone narzędzie, dlatego walka z nimi staje się coraz cięższa. Średnia cena za odszyfrowanie plików wzrosła do 84 116 dolarów w czwartym kwartale 2019 roku. Jednakże w ostatnim miesiącu roku wynosiła on już 190 946 dolarów.
Najciekawszym przypadkiem takiego ataku było miasto Baltimore. W związku z problemami wyłączonych zostało 10 tysięcy komputerów rządowych, a koszt szacuje się na 18 milionów dolarów. Cały koszt tego typu ataków na komputery w 2019 roku wyniósł 7,5 miliarda dolarów.
Konsekwencją takich ataków było między innymi przekierowywanie pacjentów do innych szpitali, przerwanie działania numeru 911, poleganie centrów wysyłkowych na tradycyjnych mapach, brak możliwości zdalnego otwarcia drzwi w więzieniach czy brak dostępu do informacji o lekach i alergiach uczniów w szkołach.
Raport Emisoftu jest bardzo ciekawy i zawiera jeszcze więcej szczegółów. W całości możecie przeczytać go pod tym linkiem.