Chociaż agencja NASA może pochwalić się budżetem w wysokości 21,5 miliarda dolców, to jej wydatki są ogromne. Dlatego też ogłosiła właśnie 19 partnerstw z amerykańskimi firmami, aby nie tylko realizować swoje własne cele za pomocą ich funduszy i ewentualnego innego wsparcia technologicznego, ale także ich własne cele z przygodą w kosmosie.
Czytaj też: Elon Musk wierzy, że SpaceX może wylądować na Księżycu
Aby zachęcić do nowych pomysłów i technologii niezbędnych do realizacji programów Artemis i późniejszych Księżyc na Marsa, NASA wybrała 13 amerykańskich firm do 19 partnerstw w siedmiu kategoriach. Oto one:
- Zaawansowana komunikacja, nawigacja i awionika;
- Zaawansowane materiały;
- Start, zejście i lądowanie;
- Produkcja i montaż w przestrzeni kosmicznej;
- Moc;
- Napęd;
- Inne technologie poszukiwawcze.
Wybrane firmy obejmują zarówno te małe, jak i ogromne korporacje lotnicze. Wszystkie z nich będą mogły przy tym skorzystać z wiedzy, urządzeń, sprzętu i oprogramowania NASA bez żadnych kosztów. Wśród firm zdecydowanie wyróżniają się te najbardziej obiecujące w tym sektorze, a więc Blue Moon Jeffa Bezosa oraz SpaceX Elona Muska. Ten pierwszy współpracuje z NASA przy ogniwie paliwowym dla lądownika Blue Moon i materiałach wysokotemperaturowych do dysz silnikowych, a ten drugi wspólnie z agencją spróbuje rozwinąć technologię rakiet do lądowania w pionie i tankowania na orbicie.

Czytaj też: Lądownik Blue Moon od najbogatszego człowieka na świecie ma pomóc w podbijaniu księżyca
Źródło: New Atlas