Kilkadziesiąt lat temu Srebrny Glob nawiedziło potężne trzęsienie, które spowodowało zmiany widoczne na Księżycu do dziś.
Do wstrząsów doszło 3 stycznia 1975 r. Były one najpotężniejsze z 28, które pojawiły się w danych z sejsmometrów pozostawionych przez astronautów misji Apollo 12, 14, 15 i 16. Ale nowe badania pokazują, że trzęsienie Księżyca zmieniło jego fizyczną strukturę, przewracając skały i tworząc strome nasypy widoczne do dziś.
Czytaj też: Na Księżycu mogą znajdować się duże ilości zamarzniętej wody
NASA nie posiada dobrych zdjęć krateru uderzeniowego Laue, w którym wystąpiło trzęsienie Księżyca, pokazując obszar przed wstrząsem i tuż po nim. Gdyby agencja miała takie obrazy, naukowcy z łatwością mogliby je porównać i pokazać, że ów kataklizm utworzył skarpy i poruszył głazy.
Ze względu na te braki, naukowcy oparli się na prostszej metodzie.Wzięli pod uwagę fakt, że potężne trzęsienie księżyca miało miejsce w 1975 r., a zdjęcia z sondy kosmicznej LRO pokazują, że w obszarze wokół krateru uderzeniowego istnieją ścieżki głazów na tyle świeże, że musiały powstać niedawno. W tym samym obszarze znajdują się nowsze, wyglądające jak klify, skarpy. Te skarpy, jak zauważyli naukowcy, wydają się pasować do większego wzoru dotyczącego powierzchni Księżyca. Prawdopodobnie ściany krateru Laue są częścią wciąż aktywnego uskoku, który może powodować kolejne trzęsienia.
Badacze są niemal przekonani, że do wstrząsów doszło na skutek procesów zachodzących wewnątrz Księżyca, a nie uderzenia z zewnątrz. Co więcej, dokładnie w tym samym obszarze doszło już do trzęsienia – nastąpiło ono ok. 1,6 mln lat temu.
[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Na powierzchnię Księżyca trafiły ziemskie niesporczaki