I choć może to zabrzmieć dość paradoksalnie, to chodzi o materiały stosowane do wyburzania budynków. Badacze z Lawrence Livermore National Laboratory odkryli, że poprzez konstrukcję porowatej mikrostruktury materiałów wybuchowych można kontrolować ich wrażliwość na detonację.
Odkąd wynaleziono tego typu środki, naukowcy pracowali nad sposobem, aby były one jak najbardziej stabilne i bezpieczne dla użytkowników. Obecnie celem jest stworzenie takich materiałów, które będą w stanie zrównać z ziemią budynek, ale pozostaną obojętne na uderzenia czy transport. Specjaliści uważają, że nie tylko skład chemiczna odgrywa ważną rolę, ale także małe dziury, pory oraz niedoskonałości samego materiału wybuchowego.
Eksplozja ładunków uruchamianych przy pomocy detonatorów ma charakter reakcji łańcuchowej. Wybuch następuje po tym, jak wyznaczony obszar nagrzeje się rozpoczynając reakcję chemiczną w mikroskopijnych ziarnach materiału wybuchowego. Przeprowadzając symulacje komputerowe zespół odkrył, że jeśli pory były na powierzchni, detonacja przebiegała znacznie szybciej. Ponadto, jeśli pory były mniejsze, przyspieszyły reakcję jeszcze bardziej. Mogli także określić próg, w którym stają się one na tyle małe, aby reakcja ustała.
Jednocześnie specjaliści LLNL przyznają, że przed nimi wciąż długa droga jeśli chodzi o badania w tej kwestii. Ich działania powinny w przyszłości doprowadzić do poprawy bezpieczeństwa w dziedzinie materiałów wybuchowych.
[Źródło: newatlas.com; grafika: LLNL]
Czytaj też: Stworzono baterię litową, która nigdy nie wybuchnie