Co to jest inteligencja? Większość osób kojarzy ją z szarymi komórkami, które są wykorzystywane do przyswajania wiedzy. Jednakże naukowcy odkryli coś, co obala taką definicję.
Śluzowiec, składający się z niezależnych, pojedynczych komórek, może „nauczyć się” unikania stresu, mimo braku centralnego systemu nerwowego. Zespół naukowców, który opublikował artykuł w Proceedings of the Royal Society B, pisze:
Intrygujące wyniki sugerują, że znak rozpoznawczy dla procesu uczeniai znajduje się już na poziomie pojedynczych komórek.
W ramach eksperymentu naukowcy starali się wykazać uczenia przyzwyczajeń w organizmie bezmyślnym. Uczenie przyzwyczajeń to zmiana zachowania na skutek powtarzającego się bodźca. W ten sposób człowiek może np. stracić strach przed igłami, o ile często będzie on „nakłuwany”. Zespół chciał stwierdzić, czy w organizmie bez układu nerwowego także da się taki efekt osiągnąć. Wybrano bardzo skromną formę życia – Physarum polycephalum.
Pojedyncze komórki tego śluzowca łączą się w żółty osad, który można znaleźć na rozkładających się liściach, czy na pniach drzew w chłodnych i wilgotnych miejscach. Naukowcy wyhodowali komórki w szalkach petriego zawierających żel z agaru. Dwie płytki zostały umieszczone blisko siebie i odseparowane poprzez agarowy most, przez który śluzowiec mógł przechodzić. Następnie część mostu została zanieczyszczone chininą lub kofeiną. Śluzowiec wykazał zapobiegawcze zachowanie na początku. Następnie wahał się czy przejść, potem wykonał ten manewr ale trwało to 3 razy dłużej niż normalnie – starał się on unikać „złych” części mostu. W następnych dniach przechodzenie odbywało się szybciej, co było dowodem na stopniowe przyzwyczajanie się do chininy lub kofeiny.
Takie eksperymenty udowadniają, że nauka pojawiła się na długo przez centralnym systemem nerwowym. Bardzo proste organizmy mogą wykazywać dotąd nieodkryte zdolności do uczenia się. Takie odkrycie może być przydatne w zrozumieniu zachowania wirusów czy bakterii.
[źródło i grafika: phys.org]
