Nintendo ma ogromny problem z Super Smash Bros. Ultimate! Okazuje się, że piractwo może poważnie zaszkodzić sprzedaży gry.
Nintendo znane jest ze swojej walki z piractwem. Firma tak dba o to, co należy do niej, że czasem nawet YouTuberzy mają problem z opublikowaniem filmików z ich gier. Ostatnio pojawiła się nowa aktualizacja systemu Nintendo Switch, która miała powstrzymać piratów przynajmniej do premiery Super Smash Bros. Ultimate. Jak się okazało, zabezpieczenia sforsowano w kilka dni.
Teraz pojawił się kolejny problem związany z piractwem i premierą nowego Super Smash Bros. Ultimate. Okazuje się, że na dwa tygodnie przed premierą gry, do sieci trafiły wszystkie informacje z nią związane. Źródłem danych są meksykańskie sklepy, które za nic mają sobie datę premiery gry i już zaczęły sprzedawać swoim klientom grę. Doprowadziło to do sytuacji, w której w sieci można odnaleźć wszystkie informacje o nowej odsłonie tytułu, a nawet postarać się o zakup specjalnej kopii, stworzonej na podstawie oryginalnego kartridża. Jak donoszą osoby, które zakupiły takie kopie – wersje te powodowały wiele problemów ze stabilnością konsoli.
Czytaj też: ESRB o God Eater 3 – podskakujące piersi i spore dekolty
Źródło: engadget.com
