Dwóch naukowców z University of Washington zaprezentowało nową metodę statystyczną do szacowania przepływów migracyjnych między krajami.Wynika z niej, że stopy migracji – zdefiniowane jako ruch międzynarodowy, po którym następuje przynajmniej roczny pobyt – są wyższe niż wcześniej sądzono. Jednocześnie są też stosunkowo stabilne, wahając się od 1,1 do 1,3 procent światowej populacji w latach 1990-2015. Od 1990 roku około 45 procent migrantów wróciło do ojczystych krajów.
Kraje zbierają dane migracyjne za pośrednictwem formularzy imigracyjnych, ale odpowiedzi na te formularze mogą zawierać błędy i często nie oferują dokładnych danych. „Migracja to znacznie więcej niż miejsce, które opuściłeś i miejsce, w którym ostatecznie się osiedliłeś” – powiedział Adrian Raftery odpowiedzialny za badanie. Dodał też, że badacze od lat próbują opracować metody statystyczne, które pozwolą uchwycić kompleksowy obraz migracji ludzi na całym świecie.
Raftery opracował te nowe szacunki dotyczące migracji wraz z Jonathanem Azosem. Zastosowali metodę opartą na twierdzeniu Bayesa i dokonali kalibracji swoich szacunków względem dość wiarygodnego modelu migracji wśród 31 krajów europejskich. Badacze odkryli także, że w porównaniu z innymi metodami, mogą dokładniej ocenić migrację powrotną, w której migranci wracają do swoich krajów ojczystych.
Naukowcy szacują, że wskaźniki migracji są wyższe niż wskazywały inne metody – od 67 milionów do 87 milionów migrantów w każdym pięcioletnim okresie od 1990 do 2015 roku. Dla porównania, jedna z powszechnie stosowanych metod wskazywała na 34-46 milionów imigrantów w analogicznych okresach. Ponadto z nowych obliczeń wyłania się widoczny wzrost migracji, podczas gdy inne wykazują niewielkie zmiany na poziomie 1,1-1,3%. Ważny element badań stanowi fakt, że w latach 1990-2015 około 45% migrantów ostatecznie powróciło do swoich ojczystych krajów.
Największe wskaźniki migracji, które obserwowano ostatnio między krajami, były zgodne z aktualnymi wydarzeniami na świecie. Na przykład migracja z Syrii stanowiła dwa z trzech największych przepływów emigracyjnych w latach 2010-2015.
[Źródło: washington.edu; grafika: PNAS]
Czytaj też: W jaki sposób ludzie z różnych krajów traktują teorie spiskowe?