Od dawna wiadomo, że przeszczepy kałowe mogą leczyć różne choroby. Naukowcy ciągle jednak nie mają zgodności co do sposobu przygotowania próbek oraz ich podawania.
Naukowcy z Australii osiągnęli właśnie sukces w leczeniu wrzodziejącego zapalenia jelita grubego przy wykorzystaniu nowej techniki przeszczepu kału. W badaniu uczestniczyło 73 pacjentów z łagodną oraz umiarkowaną chorobą. Zostali oni losowo podzielenie na dwie grupy, z których jedna otrzymywała placebo. Druga grupa otrzymywała zdrowy stolec, który został beztlenowo przetworzony. W ciągu tygodnia zostały podane trzy dawki, a pierwsza z nich została podana za pomocą kolonoskopii. Pozostałe dwie zostały podane dzięki lewatywie.
Okazało się, że aż 32% osób leczonych miało remisję po 8 tygodniach. W grupie kontrolnej wynosiło to zaledwie 9%. Po 12 miesiącach połowa z tych osób w dalszym ciągu miała remisję. Niezbędne są więc dalsze badania w celu ulepszenia techniki oraz jej skomercjalizowania. Jednakże perspektywy są znakomite.
Czytaj też: Nowy sposób na powstrzymywanie bakterii przed zdobywaniem oporności na leki
Źródło: Newatlas