Nie minęło dużo czasu od premiery nowych iPhonów, a już poznaliśmy ich pierwszą wadę. Mnóstwo użytkowników skarży się na gorszy zasięg sieci komórkowej oraz Wi-Fi niż miało to miejsce w przypadku ich poprzednich konstrukcji.
Raporty na ten temat pochodzą z forum Apple i Reddita. Co ciekawe, nie dotyczą one każdego posiadacza iPhone co dodatkowo utrudnia identyfikację problemu. Jeden z użytkowników porównał iPhone Xs Max do Pixel 2. Okazuje się, że prędkość spadła od 35 do 50%. Wi-Fi w mieszkaniu osoby działało z prędkością 50-60 MB/s a teraz spadło poniżej 30 MB/s. Problem dotyczy także łączności z sieciami komórkowymi i prędkościami transmisji danych.
Możliwe jest, że smartfony mają kłopoty z antenami albo oprogramowaniem. Inżynierowie Apple na pewno pracują nad rozwiązaniem tej sytuacji i jeśli dowiemy się czegoś więcej to na pewno damy Wam na ten temat znać.
Źródło: https://bgr.com/
