Pierwszy raz od dawna dostaliśmy okazję rzucenia okiem na nowe procesory Ryzen Threadripper, które nie doczekały się jeszcze 7 nm procesu technologicznego i architektury Zen 2. Mowa więc o połączeniu, które wnosi procesory AMD na jeszcze wyższy poziom. Na szczęście Threadrippery nie zginęły, co potwierdzają wpisy w UserBenchmark.
Czytaj też: Lyra, czyli handheld, PC i retro-konsola w jednym
Wspomniany wpis rzuca światło na jeden z nadchodzących układów, a więc 16-rdzeniową i 32-wątkową próbkę inżynierską, która wydaje się być jedną z rodzin Threadripperów o nazwie kodowej „Castle Peak”. Chip działa na zegarze podstawowym 3,6 GHz, który wskakuje na 4,0 GHz pod obciążeniem i przy odpowiednik warunkach termicznych.
Jeśli zdobędziemy się na porównanie Ryzen Threadripper 2950X z tą próbką inżynierską, to zauważymy, że choć ta ma o 100 MHz okazalszy zegar podstawowy, to już o 400 MHz niższy zegar boost. Należy jednak zaznaczyć, że to ciągle próbka inżynierska, a ostateczne prędkości zegara z pewnością ulegną poprawie. W przypadku porównania wydajności mówimy o wzroście na poziomie 11% w operacjach 1-4 wątkowych i 18% w udziale wszystkich rdzeni. Procenty rosną nawet do 35%, jeśli porównamy wydajność wielordzeniową z Ryzenem 9 3900X.
Podobnie jak w przypadku obecnych już na rynku procesorów Ryzen 3000, układy Ryzen Threadripper 3000 zostaną wykonane z wykorzystaniem 7 nm procesu FinFET przez TSMC i architektury Zen 2. Zapewne w grę wejdą też takie nowości, jak obecność interfejsu PCIe 4.0, bo płyty główne TR4 na chipsecie X399 są tak drogie, że ich specyfikacja techniczna z pewnością poradzi sobie z liniami PCIe 4.0. Chociaż nic nie wiadomo o ewentualnym nowym chipsecie (następcy X399), to możliwe, że doczekamy się premiery po prostu nowych i jeszcze wydajniejszych płyt na obecnym chipsecie.
Oczywiście PCIe 4.0 pojawiają się nawet na płytach stricte mainstreamowych (B450, X470), ale w ich ujęciu mowa najczęściej o zaledwie kilku/kilkunastu. Ryzen Threadripper 3000 wymagałby więc od technicznej strony płyty głównej znacznie więcej, bo okiełznania nawet tych 60 linii PCIe 4.0.
Więcej szczegółów na temat Ryzen Threadripper 3000
Cała konstrukcja nowych Ryzen Threadripper 3000 (jak i procesorów serwerowych Rome) będzie opierać się na podobnym rozwiązaniu, które widzimy obecnie w Ryzen 3000. Mowa więc o module MCM, który będzie sprowadzał się do czterech rdzeni procesora ułożonych dookoła centralnej matrycy I/O, która się z nimi komunikuje. Ta scentralizowana matryca stwarza możliwość zmniejszenia opóźnienia między mikroprocesorami, co bezpośrednio wpłynie na ich finalną wydajność.
Trzecia generacja rodziny Ryzen Threadripper może nas zaskoczyć rekordową liczbą rdzeni, bo sięgającą aż 64. Taki potworek będzie wymagać solidnych „plecków” w postaci zaawansowanego układu VRM, bo już obecny 32-rdzeniowy Threadripper 2950X wyciska z niej ostatnie soki. Zwłaszcza po podkręceniu. To jednak nie koniec informacji, bo w AIDA64 odnaleziono wpis:
- AMD Family 19h Models 00h-0h, “Genesis”
- AMD Family 19h Models 20h-2h, “Vermeer”
Ten pierwszy odnosi się ogólnie do architektury Zen 3, a drugi („Genesis”), może odnosić się do Ryzen Threadripper 4. generacji. Już teraz wiemy, że Zen 3 będzie kolejną rewolucją i wprowadzi wiele nowych funkcji i ulepszeń, takich jak PCIe 5.0, DDR5, a przede wszystkim 4-wątkową implementacja SMT. 16 rdzeni i 64 wątki? Wchodzę w to! Jeśli z kolei chodzi o implementację PCIe 5.0 i DDR5, to zapewne i tak nie doczekamy się ich rychłego zastosowania w segmencie konsumenckim, ale ktoś musi przecież zrobić ten pierwszy krok. Ich premiera nastąpi gdzieś w 2020/2021 roku.
Czytaj też: Pierwszy na świecie SSD na M.2 chłodzony wodą… bez wsparcia PCIe 4.0
Źródło: Wccftech