Nowe rasy w Final Fantasy XIV wywołały oburzenie wielu graczy. Mają oni problem z tym, że nie można wybrać płci bohatera.
Final Fantasy XIV musiało przejść ogromne zmiany zanim stało się grywalne. Dopiero wersja z podtytułem A Realm Reborn przyciągnęła do siebie graczy. Poprzednie wersje były nudne oraz pełne błędów. Najnowsza wersja wciąż jest rozwijana dodatkami, a społeczność graczy nie kurczy się. Zwykle nie słyszy się, aby ten tytuł miał jakieś problemy. Aż do teraz. Nowe rasy w grze będą miały z góry zablokowaną płeć.
Czytaj też: Mody do Sekiro: Shadows Die Twice – odblokowany framerate oraz własne FoV
Square Enix ogłosiło jakiś czas temu, że do gry trafi nowa, królicza rasa Viera. Zaprezentowano wtedy tylko i wyłącznie damską postać, ale niektórzy gracze mieli nadzieję, że będą mogli również wcielić się w męską wersję. Zamiast tego, Square Enix pokazało kolejną rasę – Hrothgar, która możliwa będzie do wybrania tylko w wersji męskiej.
Jak Square Enix tłumaczy brak męskich wersji Viera? Według lore gry, męskie osobniki istnieją, jedną żyją w oddzielnych osadach i nie pokazują się publicznie. Skoro zamysł świata wyklucza możliwość występowania męskich Viera, to dlaczego część społeczności dalej ma o to problem? Wszystko przez to, że gdy gra po raz pierwszy zadebiutowała – również posiadała dwie rasy z zablokowaną płcią.
To się jednak zmieniło wraz z premierą nowej wersji w 2013, która wprowadziła możliwość grania dowolną wersją rasy. Powstaje teraz pytanie. Czy powinniśmy się trzymać historii świata, czy może skoro już raz coś zmieniono, to można to zrobić znowu? Dyskusja na ten temat nie zakończy się nigdy. Zawsze znajdą się osoby o innych poglądach, które będą obstawały przy swojej wersji. W takim wypadku nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
Czytaj też: Lokacja w Minecraft przebudowana ku pamięci zmarłego właściciela serwera
Źródło: kotaku.com