Reklama
aplikuj.pl

Odnaleziono zaginiony silnik Apollo 16.

Wystrzelona w kwietniu 1972 roku misja Apollo 16 była piątą która wylądowała na Księżycu i jednocześnie przedostatnią, która w ogóle się odbyła. Ciekawym punktem misji, jednak nie do końca udanym, było badanie sejsmiczne Księżyca. Trzeci człon rakiety Atlas V (człon S-IVB) miał spaść na powierzchnię srebrnego globu a zarejestrowane fale sejsmiczne miały powiedzieć nam więcej na temat budowy ciała niebieskiego. I moduł S-IVB rzeczywiście spadł na Księżyc, tylko nie wiadomo było gdzie.

apollo-16-launch

Na chwilę przed planowanym uderzeniem stracono kontakt z rakietą i aż do teraz nie było wiadomo w którym miejscu spadła. Zaginiony fragment odnalazł dopiero Jeff Plescia z Johns Hopkins University w amerykańskim stanie Maryland.

Jeff Plescia
Jeff Plescia – kosmiczny detektyw

Plescia jest znanym poszukiwaczem kosmicznych zgub, korzystającym zwykle ze zdjęć zrobionych przez satelity okrążające badane ciało niebieskie. Fragment rakiety odnalazł na zdjęciach w wysokiej rozdzielczości wykonanych przez należącą do NASA sondę Lunar Reconnaissance Orbiter. Krater wygląda podobnie do innych będących również efektem uderzenia członów rakiet o Księżyc – było go znaleźć jedynie o tyle trudniej, że z powodu utraty łączności przed uderzeniem nie do końca było wiadomo gdzie go w ogóle szukać.

Apollo-16-SIVB-crater-plescia

[źródło i grafika: leonarddavid.com]