Z okazji 50. rocznicy misji Apollo 11 firma NVIDIA pokazała, jak to by było, gdyby ktoś chciał sfałszować nagranie lądowania pierwszego człowieka na Księżycu.
Czytaj też: W jaki sposób powstają zorze polarne?
Tak naprawdę NVIDIA tylko zaktualizowała i ulepszyła poprzednią prezentację demonstracyjną swojej technologii ray-tracingu w czasie rzeczywistym, w której odwzorowanie przebiegu misji Apollo 11 sprawdziło się całkiem nieźle. Zdecydowanie najbardziej interesujące jest dodanie do tego pokazu komentarza nikogo innego, jak Buzza Aldrina, pilota księżycowego modułu, który wylądował na Księżycu obok Neila Armstronga.
NVIDIA opisuje to następująco:
Tegoroczna rocznica lądowania na Księżycu – jednego z największych osiągnięć ludzkości – zainspirowała nas do radykalnego przyspieszenia naszej pracy, wzbogacając nasze wcześniejsze demo księżycowego lądowania za pomocą technologii RTX w czasie rzeczywistym.
Rezultat: piękne, niemal kinowe przedstawienie jednego z najwspanialszych momentów w historii. To dzięki procesorom graficznym NVIDIA RTX, które pozwoliły naszemu zespołowi demonstracyjnemu stworzyć interaktywną wizualizację, która zawiera światło w sposób, w jaki faktycznie działa, dając scenie niesamowity realizm. Dzięki RTX każdy piksel na ekranie jest generowany przez śledzenie w czasie rzeczywistym ścieżki wiązki światła do tyłu do kamery (punktu obserwacji), zbierając szczegóły z obiektów, z którymi współdziała. Dzięki temu artyści mogą natychmiast zobaczyć dokładne odbicia, miękkie cienie, globalne oświetlenie i inne zjawiska wizualne.
Czytaj też: Dlaczego na Księżycu jest tyle kraterów?
Źródło: Wccftech
