Około 2000 lat temu na greckiej wyspie zamordowano silnego mężczyznę. Zabójca wbił mu siedmioramienną włócznię w pierś z taką siłą, że pozostawiła ona prawie idealny okrąg w mostku.
Tego typu uszkodzenie ciała jest bardzo rzadkie. Badaczka Anagnostis Agelarakis powiedziała, że w ciągu 40 lat prac nigdy czegoś takiego nie znalazła.
Czytaj też: Kompostowanie ludzi może wkrótce stać się legalne
Włócznia najpewniej nie została rzucona z dystansu. Musiała ona zostać wbita z bardzo bliskiej odległości z idealną precyzją – była to więc egzekucja. Cios prawdopodobnie spowodował wstrząs serca i zatrzymanie jego pracy. Mężczyzna zginął w ciągu jednej minuty.
Co więcej, naukowcy mówią, że mężczyzna musiał być związany lub unieruchomiony – klęczał z rękami związanymi za plecami albo leżał na plecach na ziemi. Potwierdza to teorię o brutalnej egzekucji.
Szczątki tego człowiek odkryte zostały w 2002 roku podczas badania starożytnej nekropolii w Thassos. Łącznie znaleziono tam 57 szczątek różnych osób. Przez długi czas nie potrafiono więc stwierdzić, dlaczego miał on idealny okrąg w swoim ciele. Dopiero testy wykonane replikami broni wykazały, że został on zabity włócznią.
Czytaj też: Guantanamo staje się domem opieki dla osób podejrzanych o terroryzm
Źródło: Livescience