Zespół naukowców z Danii przeanalizował sny posiadane przez osoby widzące i niewidome. Okazało się, że ta druga grupa ludzi ma 4 razy więcej koszmarów i są one bardziej czuciowe niż wizualne.
Amani Meaidi, główny autor badania, mówi:
Badania potwierdzają, że koszmary ludzi są związane z emocjami jakich doświadczają oni w życiu. Osoby niewidome doznają większą ilość niebezpiecznych sytuacji w ciągu dnia. Badania pokazują również, że doświadczenia na jawie decydują o tym o czym śnimy. Osoby niewidome mają znaczne większe odczucia słuchowe, zmysłowe i zapachowe.
Heidi Anderson, która jest ślepa od urodzenia, potwierdza tę teorię. Mówi ona, że często śni się jej bycie potrąconą przez samochód, upadek bądź bycie śledzoną.
Zespół przeanalizował sny 50 osób w ciągu 4 tygodni. Grupa składała się z 11 osób niewidomych od urodzenia, 14 osób, które straciły wzrok w trakcie życia oraz 25 z brakiem zaburzenia wzroku. Odkryli oni, że pierwsza grupa w 25% ma koszmary i nie mają one treści wizualnej. Druga grupa miała złe sny w 7% i miały już one pewne obrazy. Osoby widome miały koszmary w 6% i były one głównie wizualne.
Zwiększona ilość koszmarów nie wpływa jednak na codzienne życie ludzi z pierwszej grupy. Dla reszty osób, sny pozwalają na posortowanie rzeczy, które są dla nas ważne. Owe marzenia senne pomagają w poruszaniu się po świecie i zyskaniu zaufania do ludzi.
Źródło: http://www.digitaljournal.com/, zdjęcie: gioiadeantoniis via photopin cc