Amerykańscy naukowcy doszli do wniosku, że pandy znacznie częściej wybierają partnerów odpowiadających im wyglądem, a niekoniecznie uwarunkowaniami genetycznymi.
Liczba pand wielkich na całym świecie wynosi około 1000 sztuk. Ich niska populacja wynika z niszczenia przez człowieka naturalnych siedlisk tych zwierząt, ale także jest spowodowana problemami z rozmnażaniem występującymi wśród dorosłych osobników. Większość przedstawicieli gatunku znajduje się w rezerwatach i ogrodach zoologicznych, co pozwala na dokładną obserwację ich zachowań. Członkowie organizacji PDXWildlife, którzy pomagali Chińczykom w reprodukcji pand, doszli do interesujących wniosków.
Aby uniknąć chowu wsobnego, badacze starają się krzyżować ze sobą jak najmniej spokrewnione osobniki. Niestety preferencje genetyczne okazują się dla niektórych pand mniej ważne niż własne upodobania. Mówiąc krótko: niedźwiedzie bambusowe nie lubią kopulować z kim popadnie.
Dla poparcia tej tezy przeprowadzono eksperyment. Wzięło w nim udział około osiemdziesięciu pand. Trzy osobniki widziały się przez szybę, a następnie dwa z nich, okazujące sobie największe zainteresowanie, trafiały na jeden wybieg. W przypadku płci żeńskiej szansa na zajście w ciążę rosła wtedy dwukrotnie, natomiast kiedy obie pandy się polubiły, występowało ok. 75% szans na udaną reprodukcję.
Miejmy nadzieję, iż rezultat badań pozwoli na skuteczniejszą odbudowę populacji pand wielkich.
[Źródło i grafika: newscientist.com]