Naukowcy z Wake Forest Institute for Regenerative Medicine dają nową nadzieję dla osób z chorobami narządów płciowych. Są to penisy hodowane w laboratoriach.
Badacze są wśród światowych liderów medycyny regeneracyjnej. W 1999 roku jako pierwsi na świecie wszczepili człowiekowi narząd hodowany w laboratorium- pęcherz. Od tego czasu przeszczepiali oni już między innymi waginy do kobiet urodzonych z wadami. Naukowcy pracują też nad ponad 30 różnymi sztucznie hodowanymi narządami.
Koncepcja takich penisów była już w 1992 roku, ale dopiero w 2008 roku okazało się, że jest to możliwe. Spędzili oni nad tym projektem dużą ilość czasu, co zwieńczyli sukcesem. Udało się skutecznie wszczepić 12 funkcjonujących penisów do królików. Wszystkie zwierzęta próbowały stosunku, osiem miało wytrysk a cztery spłodziły potomstwo. Jest to z pewnością zachęcające, ale muszą oni uzyskać pozwolenie aby rozpocząć testy na ludziach. Jeśli dowiodą, że ta technika jest bezpieczna to w ciągu 5 lat FDA powinna wydać stosowne pozwolenie.
Zespół ma już opracowanych 6 ludzkich penisów, które są gotowe do przeszczepu. Jeśli badania zostaną uznane za bezpieczne, to mają oni nadzieję pomóc tysiącom ludzi na całym świecie. W szczególności dotyczy to osób, które ucierpiały w wojnach, mają wrodzone wady lub zaburzenia. Wiele dzieci z wrodzonymi defektami jest poddawanych operacji zmiany płci, co ma fatalne skutki psychiczne. Procedura obejmuje projektowanie penisa z tkanki pobranej z uda albo przedramienia oraz wstawienie wewnętrznej protezy w celu uzyskania funkcji seksualnych. Zazwyczaj jest to sztywny pręt lub nadmuchiwana pompa. Jak widać, projekt nie jest idealny, ale jeśli to ma pomóc mężczyznom to czemu z tego nie skorzystać?
Źródło: http://www.iflscience.com/, zdjęcie: Bryan Jones, „It works” via Flickr