Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych opracowuje obecnie prototyp robota jednorazowego użytku, który miałby chronić żołnierzy przed zakopanymi na plaży minami.
Mowa o CRAB, a więc podwodnej, zdalnie sterowanej lub autonomicznej maszynie desantowej, która została zaprojektowana do usuwania min ze stref surfowania na plażach. Dokonuje tego banalnie prosto – używając grabi, czy robotycznych kilofów, aby zdetonować ukryte ładunki wybuchowe, choć sprawdzi się równie dobrze przy zwyczajnym usuwaniu widocznych przeszkód.
Po to właśnie powstał CRAB – aby zmniejszyć zagrożenie życia przy usuwaniu przeszkód w czasie desantu. Działał w ramach projektu Ekspedycyjnej Zaawansowanej Operacji Podstawowej (EABO), która z kolei polega na stosowaniu mobilnych, stosunkowo tanich w opracowaniu i produkcji sprzętów do ułatwienia sobie przedzierania przez obwarowane tereny wroga.
Plany z CRAB obejmują zrzucanie go z przybrzeżnej jednostki użytkowej, aby następnie dotarł o własnych siłach po dnie morskim aż do wybrzeża i tam rozpoczął poszukiwania min.