Obecność studia Bethesda na tegorocznych targach E3 jest już pewna i nam pozostaje mieć nadzieję, że nie ujrzymy kolejnej prezentacji pokroju Fallouta 76… choć to raczej pewne.
Samo E3 z roku na rok staje się coraz ciekawsze, ponieważ z niespecjalnie jasnych przyczyn wiele wydawców odwróciło się już od tego show. Na przykład z tamtejszej konferencji zrezygnowało Electronic Arts, a Sony już od dawna nie zawraca sobie tym głowy. Z przyjemności spotkania z fanami nie rezygnuje jednak Bethesda, zapewniając, że rozpocznie swój pokaz 9 czerwca o godzinie 00:30 czasu polskiego.
A czego powinniśmy się spodziewać po studiu? Zdecydowanie pokazu Doom Eternal i Wolfenstein: Youngblood, a moim zdaniem dostaniemy też co nieco na temat The Elder Scrolls VI i Starfield, o których dowiedzieliśmy się po raz pierwszy właśnie na zeszłorocznym E3. Daję sobie uciąć rękę, że Bethesda nawet tam będzie szerzyć swoją propagandę „sukcesu Fallouta 76”, pokazując plany aktualizacji na lato i jesień.
Wszyscy i tak czekamy na tę wyjątkową konferencję – CD PROJEKT RED!
Czytaj też: Bethesda zawiodła fanów po raz kolejny – tym razem chodzi o butelki rumu z Fallouta
Źródło: PCGamer