PlayStation 6, PlayStation 7, PlayStation 8, PlayStation 9, PlayStation 10. Gotowi na wiele lat z Sony? Bo Japończycy są gotowi.
PlayStation 5 zadebiutuje za rok. Otrzymamy urządzenie znacznie mocniejsze od aktualnej generacji konsol, a przy okazji takie, które nie powinno aż tak odstawać od komputerów PC, jak aktualna generacja w dniu premiery. Nie ma co ukrywać, że niestety od 2013 Sony i Microsoft ze swoimi nie najlepszymi sprzętami trochę zastopowały rozwój branży. Gdy wszyscy liczyli na urządzenia wyświetlające 4K dostaliśmy coś co dawało sobie radę z 1080p i 30fps.
Ale tym razem będzie inaczej. Zapowiada się, że tym razem sprzęt zadowoli nas przez długi czas, a osoby, które w trakcie generacji przeskoczą na nowsze urządzenia, otrzymają raczej tylko trochę więcej klatek na sekundę. Ciekawe, jak wiele gier zadziała na PlayStation 5 w zapowiadanym, wręcz niewyobrażalnym dla wielu 8K?
A co będzie potem? Chmura? Zwykłe konsole? Aktualnie możemy tylko się przyglądać i obserwować rynek. No i po części głosować portfelami na to co nam najbardziej odpowiada. Ale zdaje się, że niektórzy już myślą o dalekiej przyszłości. Sony zarejestrowało bowiem nazwy i znak:
- PlayStation 6
- PlayStation 7
- PlayStation 8
- PlayStation 9
- PlayStation 10
Co się dzieje zapytacie? Nie ma żadnych szans na to, aby Sony w tej chwili obmyślało kształt PlayStation 6, a co dopiero kolejnych urządzeń. Aby zacząć produkcję nowej konsoli, aktualna musi „pobyć” trochę na rynku, a przy okazji potrzebne jest zaczekanie na rozwój technologii. Sony zabezpiecza swoje znaki tylko i wyłącznie na wszelki wypadek, gdyby konkurencja wpadła na pomysł z żarcikiem, który odebrałby im nazwę
