Każdy z nas wie, że płeć biologiczna określana jest w momencie poczęcia przez chromosomy. Jednakże nowe badania genetyczne przeprowadzone przez naukowców z Australii dodają nowe elementy do tej układanki.
Chromosom Y narzuca płeć męską. Niesie on ze sobą gen o nazwie SRY, który zwiększa aktywność genu SOX9. Jego wysoki poziom pozwala na stworzenie człowieka płci męskiej. Nowe badanie skupiło się na tym, w jaki sposób SOX9 regulowany jest przez pewne segmenty DNA, zwane wzmacniaczami.
Naukowcy odkryli trzy wzmacniacze, które razem zapewniają wysoki poziom aktywności SOX9. Znajdują się one w części, w przeszłości nazywanej śmieciowym DNA. Naukowcy zidentyfikowali też pacjentów XX, którzy mieli kopie tych wzmacniaczy i wysokie poziomy SOX9 (rozwinęli jądra) oraz pacjentów XY, którzy utracili te wzmacniacze i rozwinęli jajniki zamiast jąder. Oznacza to, że płeć biologiczna jest bardziej skomplikowana niż do tej pory sądziliśmy.
Czytaj też: Ta kapsułka umożliwi komunikację Bluetooth z ciała człowieka
Źródło: Newatlas