Płynność Wiedźmin 3 na Nintendo Switch daje radę. Sam mógłbym skończyć grę w takiej jakości!
Początkowo wiele osób było przerażonym tym, jakim cudem uda się upchnąć Wiedźmina 3: Dziki Gon na Nintendo Switch. Wydawało się to niemożliwe nie tylko ze względu na rozmiar gry, ale po prostu na jej bardzo dobrą oprawę graficzną. A tutaj proszę…
Czytaj też: Produkcja Need for Speed: Heat zakończona na miesiąc przed premierą
Przeprowadzono testy, które pokazują nam płynność Wiedźmin 3 na Nintendo Switch. Co z nich wiemy? Ano to, że autorzy porty (którzy aktualnie najbardziej są znani z tego, że stworzyli World War Z) dali radę! I to jak!
Przez większość czasu handhedlowy port utrzymuje 30 klatek na sekundę. Mamy zatem taką samą jakość pod względem płynności jak w przypadku edycji na PlayStation 4 i Xboksa Ona. Co prawda zdarzają się drobne potknięcia w postaci trochę mniejszej płynności w miastach, ale nie mówimy tutaj o problemach, które mogłyby popsuć nam zabawę.
Płynność Wiedźmin 3 na Nintendo Switch jest zatem bardzo dobra, a znając życie – deweloperzy z Saber Interactive wypuszczą jeszcze jakieś łatki, które dodatkowo usprawnią tytuł. Premiera gry już jutro. Jeśli wahacie się, czy kupić tytuł – zdaje się, że nie ma z nim problemów.
Czytaj też: Premiera Payday 3 ostatnim tchnieniem Starbreeze lub nowym początkiem
Źródło: wccftech.com